W ramach pierwszego pakietu napraw nawierzchni bydgoskich ulic sfrezowany został m.in. odcinek ulicy Fordońskiej od Kartodromu do Kabla.
- I postanowiliśmy, że poprosimy wykonawcę, a w przypadku tego pakietu jest to firma Kobylarnia, żeby pomalował wszelkie elementy wystające z ulicy po sfrezowaniu - podaje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Wszelkie studzienki wodociągowe, kanalizacyjne, deszczówkowe, wszystko, co po zdjęciu tej zewnętrznej warstwy nawierzchni wystaje ponad poziom ulicy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Samochody jadą i na takich ostrych kantach, np. od studzienek, mogą poniszczyć koła, opony, a nawet zawieszenie w swoich autach.
- Dlatego właśnie są one oznaczone farbą jaskrawego koloru - dodaje Kosiedowski. - A dokładnie - pomarańczową.
Kierowcy mogą już z daleka zauważyć, szczególnie gdy warunki atmosferyczne s niekorzystne oraz nocą, gdzie powinni zwolnić i wyjątkowo uważać przejeżdżając po nierównej i remontowanej nawierzchni ulicy.
- Juz dostaliśmy kilka telefonów z podziękowaniami 0 chwali się rzecznik drogowców.
Ale dodaje: - Nie ukrywam jednak, że i nam zależy na zwróceniu uwagi kierowców na te elementy. Dlaczego? Ponieważ jeśli ktoś straci koło, albo zniszczy jakkolwiek auto np. na takiej wystającej studzience, to zanim ubezpieczyciel zdecyduje o wypłaceniu odszkodowania, na pewno weźmie pod uwagę, czy element był odpowiednio oznaczony i czy kierowca nie mógł uniknąć zniszczenia.
Takie oznaczanie studzienek podczas remontów ulic ma stać się w Bydgoszczy standardem.
- Tak jak w Szwajcarii, gdzie odblaskową farbą maluje się wystające elementy - chwali się Kosiedowski. - Teraz już od wszystkich wykonawców będziemy wymagali wykonania podobnych oznaczeń podczas remontów ulic.
INFO Z POLSKI 25.05.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju