Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik historii i barbarzyństwa

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Z wojennej pożogi w Stargardzie ocalały dawane mury obronne i baszty, kolegiata oraz ratusz. Ale nawet to robi ogromne wrażenie.

Jesteśmy w Stargardzie na Pomorzu Zachodnim. Niestety, w marcu 1945 roku zdecydowana większość starówki została przez wojska radzieckie doszczętnie wypalona lub wysadzona w powietrze.

Relikty grodu znajdują się ok. 1000 m od dzisiejszego centrum - w dzielnicy Osetno. Gród zbudowano w VIII wieku w zakolu rzeki Iny. Rozwijał się szybko dzięki położeniu na skrzyżowaniu dróg z Santoka do Szczecina i Wolina oraz ze Szczecina do Kołobrzegu.
Prawa miejskie otrzymał w połowie XIII stulecia z rąk biskupa kamieńskiego (Kamień Pomorski), a potwierdził je książę szczeciński Barnim (nazywający się także księciem Kaszubów). Książę przyjął zwierzchność lenną margrabiów brandenburskich. Za jego panowania Stargard i wiele innych miast Pomorza Szczecińskiego stały się terenem wzmożonej kolonizacji osadników z Niemiec i Flandrii. I tak zostało do zakończenia II wojny światowej.

Wojska sowieckie zaatakowały Stargard od strony Recza (niedawno opisywaliśmy to miasteczko), bombardując - wedle zachowanych raportów - cele komunikacyjne i militarne. Tyle, że te pozostały nienaruszone i można je oglądać do dziś. Za to Stare Miasto legło w gruzach. I to nie na skutek walk, ale celowych działań. Z zeznań robotników przymusowych wynika, że po libacjach sołdaci urządzali nocne strzelania i bawili się wrzucając do budynków beczki ropy z kostką trotylu.

Barbarzyńcy zrobili swoje. Polskie władze wysiedliły ocalałych z pożogi wojennej Niemców i sprowadziły naszych rodaków oraz wysiedlonych podczas akcji "Wisła" Ukraińców, po czym poszły po linii najmniejszego oporu - odbudowały miasto w siermiężnym stylu blokowisk.

Zabytki, które zachowały się do naszych czasów i tak robią wrażenie, co tylko świadczy o tym, jak wspaniałe było to miasto. W roku 2010 prezydent RP uznał w specjalnym rozporządzeniu za pomnik historii kolegiatę Najświętszej Marii Panny Królowej Świata oraz system fortyfikacji miejskich z basztami i bramami.

Kolegiata uznawana jest za najcenniejszy zabytek Pomorza Zachodniego. Najpierw - od roku 1242 - stał w tym miejscu kościół drewniany, potem - w latach 1292-1324 wzniesiono murowaną świątynię i wreszcie od 1388 do ok. 1500 rozbudowano ją do obecnego kształtu. Mistrzowskiego dzieła podjął się Henryk Brunsberg, twórca pomorskiej szkoły gotyckiego budownictwa sakralnego. Sowiecki atak w roku 1945 spowodował częściowe spalenie dachów i hełmu wieży północnej. Niemal całkowicie zdewastowano wnętrze. Ocalały dwa barokowe (XVII w.) zabytki: ołtarz główny i ambona. Na jednej ze ścian zachowała się XV-wieczna polichromia.

Najwyższą budowlą w krajobrazie miasta jest gotycki kościół św. Jana. Stanowi o tym strzelista i wysoka na 99 m wieża. Znajduje się w niej jeden z większych (w obecnej Polsce) średniowiecznych dzwonów o wadze 3,5 t.

Najcenniejszym zabytkiem świeckim jest średniowieczny ratusz. Budowla dziedziczy tradycję wzniesionego w latach 1250-80 Domu Kupieckiego, który pod koniec XIV wieku został całkowicie przebudowany na siedzibę władz miejskich i patrycjatu kupieckiego. Ratusz został odbudowany po zniszczeniach wojennych.

Zachował się system obwarowań miejskich, najpotężniejszy na Pomorzu. Można tu zobaczyć wspaniałe baszty, w tym noszącą nazwę "Morze Czerwone", najwyższą (34 m) w Polsce.

Pod zachodnią linią murów ulokowały się kameralne knajpki. Tu, pijąc kawę, można poczuć ducha średniowiecza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska