Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary Rynek w Żninie, czyli dzisiejszy Plac Wolności. To wizytówka tego powiatowego miasta

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Baszta dawnego ratusza w Żninie zajmuje centralne miejsce na Placu Wolności, czyli na historycznym rynku
Baszta dawnego ratusza w Żninie zajmuje centralne miejsce na Placu Wolności, czyli na historycznym rynku Marek Weckwerth
Stary Rynek w Żninie, czyli dzisiejszy Plac Wolności, to wizytówka tego powiatowego miasta, stolicy Pałuk. O jego historycznym znaczeniu świadczy wznosząca się na środku ceglana baszta, ocalały element dawnego ratusza.

Na Plac Wolności musi trafić każdy kto podróżuje kujawsko-pomorskim odcinkiem Szlaku Piastowskiego, by tu zadumać się nad znakomitą i jednocześnie burzliwą przeszłością prastarej osady między jeziorami Dużym Żnińskim i Małym Żnińskim, które łączy wąska wstęga Gąsawki.

Żnin to dziś 14- tysięczne miasteczko o dużym potencjale turystycznym, który może zintensyfikować korzystne położenie przy drodze ekspresowej S5 łączącej nasz region z Wielkopolską i dalej Dolnym Śląskiem, w przeciwnym zaś kierunku z Bydgoszczą i autostradą A1.

Tradycje komunikacyjne Żnina giną w mrokach dziejów, bo przecież tędy przebiegał już w starożytności słynny Szlak Bursztynowy. W tamtych czasach nie było jeszcze tego rynku, który dziś cieszy oczy mieszkańców i turystów – to efekt wytyczania miasta w średniowieczu.

W granicach współczesnego Żnina archeolodzy odkryli relikty wielu osad, począwszy do kultury łużyckiej do wczesnośredniowiecznych. Jedna z nich, funkcjonująca od VI do VIII wieku, znajdowała się na prawym brzegu Gąsawki i południowym Jeziora Dużego Żnińskiego. Na początku XI stulecia ukształtował się układ przestrzenny Żnina, w którym centralną część zajmował gród – siedziba kasztelana i jego administracji oraz drużyny wojów, podgrodzie pełniące rolę mieszkalną i rzemieślniczą oraz targ, a przy nim miejsce kultu. A wszystko otaczały wody i mokradła.

Żnińska baszta widziana od strony ul. Sądowej
Żnińska baszta widziana od strony ul. Sądowej Marek Weckwerth

Żnin wymieniony w papieskiej bulli

Ten ważny ośrodek, wymieniony został po raz pierwszy w roku 1136 jako provincia de Znein cum foro w bulli papieża Innocentego II. Papież wystawił ten dokument dla Jakuba ze Żnina, metropolity gnieźnieńskiego, który tym samym uzyskał formalny akt uniezależniający polski Kościół od arcybiskupstwa magdeburskiego. W bulli zapisano nazwy ponad 400 polskich osad stanowiących własność Kościoła, w tym 29 pałuckich.

To też może Cię zainteresować

Żnin zawdzięcza swemu arcybiskupowi wiele, bowiem bardzo często tu rezydował (miał swoją siedzibę) i odtąd tak samo czynili kolejni hierarchowie kościelni. Musieli się tu czuć bezpiecznie, bowiem – wedle Jana Długosza - gród miał umocnienia przynajmniej od strony nasady półwyspu, aby chronić jego mieszkańców w czasach wojen prowadzonych przez Bolesława Krzywoustego (1102-1138). Zbudowano także pierwszy romański kościół pw. Najświętszej Maryi Panny, w którym odbywały się nawet nabożeństwa związane z udzielaniem sakry biskupiej.

Władza Kościoła była tak duża, że w roku 1234 książę wielkopolski Władysław Odonic zrzekł się praw do kasztelanii żnińskiej na rzecz arcybiskupa Janusza, który w kolejnych latach rozszerzał swe przywileje. Władza książęca sprowadzała się ostatecznie tylko do egzekwowania obowiązku służby wojskowej żninian.

W roku 1263 Żnin został lokowany jako miasto na prawie magdeburskim. Jak to często bywało w niespokojnych czasach, pierwszy dokument uległ zniszczeniu i w roku 1284 arcybiskup Jan Świnka wystarał się u Przemysła II o potwierdzenie praw nabytych miasta i dodatkowo o prawa do bicia momenty.

Żnin - miasto po najeździe krzyżackim

Rynek, który przecież najbardziej nas interesuje, wyznaczono ok. roku 1343 na lewym brzegu Gąsawki. Dokładna data nie jest znana, ale wiadomo, że miasto otrzymało nowy, owalny kształt po tragicznych wydarzeniach jakie rozegrały się w lipcu 1331 roku, gdy krzyżacki oddział pod dowództwem marszałka Dietricha von Altenburga złupił i spalił Żnin, a jego wielu mieszkańców zamordował.

- Z rozkazu arcybiskupa Jarosława Bogorii, który był jednym z architektów kończącego wojnę z Zakonem pokoju kaliskiego w 1343 roku, miasto otoczono murem obronnym, wyposażając je w warowne bramy oraz fosy. Od wschodu dostępu do miasta strzegła Brama Toruńska, od zachodu Poznańska, od południa Wodna – mówi Michał Woźniak, przewodnik turystyczny.

Zachodnia linia murów biegła wzdłuż dzisiejszej ulicy Podmurnej, zaś wschodnia wzdłuż ulic Parkowej i Lewandowskiego, za którymi płynie już Gąsawka.

Znajdujący się na Ostrowie gotycki kościół pw. św. Floriana (zbudowany z wykorzystaniem kamiennych murów romańskiej świątyni) znalazł się za wschodnimi murami.

- Natomiast w granicach miasta w latach 1338-39 zbudowano klasztor Dominikanów i kościół klasztorny pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela. Powstała też rezydencja biskupia – opisuje Michał Woźniak.

To też może Cię zainteresować

W miejscu dawnego klasztoru wznosi się obecnie neogotycki (poewangelicki) kościół pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Sam klasztor istniał do roku 1839. Prowadząca w północną część starówki ulica Plac Zamkowy wyznacza miejsce dawnej ufortyfikowanej rezydenci biskupiej, po której nie ma już żadnego śladu.

Ze znacznie późniejszych czasów, bo z końca XVIII wieku, pochodzi żnińska sufragania przy ul. 700 – Lecia, gdzie znajduje się Muzeum Sztuki Sakralnej. To dawny dwór biskupa pomocniczego Stefana Łubieńskiego.

Widok z wieży dawnego ratusza na południowo-zachodni fragment historycznego rynku
Widok z wieży dawnego ratusza na południowo-zachodni fragment historycznego rynku Marek Weckwerth

W średniowiecznym Żninie rynki były dwa

- W średniowiecznym Żninie funkcjonowały dwa place handlowe - pierwszy przed klasztorem Dominikanów, a drugi miał charakter świecki i znajdował się na starym rynku, czyli na dzisiejszym Placu Wolności – kontynuuje Michał Woźniak. - Na rynku znajdowały się jatki miejskie, które wbrew nazwie, pełniły rolę ogólnohandlową. Co ciekawe, w podpiwniczeniach na rynku znajdowały się średniowieczne lodówki, czyli magazyny wypełnione bryłami lodu wydobytymi zimą z jeziora.

Ceglana baszta w Żninie

W tych czasach rynek otaczały drewniane domy, a główne ulice wyłożone były balami czarnego dębu. Żniński ratusz w postaci wolno stojącej ceglanej wieży (dziś nazywana jest basztą) zbudowano na rynku w drugiej połowie XV wieku.

- W tamtych czasach często wybuchały pożary, które trawiły całą drewnianą zabudowę i dlatego władze miejskie postanowiły zafundować sobie solidniejszą, ceglaną siedzibę, gdzie bezpiecznie można było przechowywać archiwa, cenne księgi i kosztowności. W piwnicy można było przetrzymywać więźniów. Wokół baszty zbudowano drewnianą część ratusza, która jednak spłonęła w XVII wieku – wyjaśnia żniński przewodnik.

To też może Cię zainteresować

Dodajmy, że w baszcie znajduje się oddział Muzeum Ziemi Pałuckiej, zaś główny budynek muzeum znajduje się w kamienicy przy Placu Wolności 1. Rynek otaczają zadbane kamienice z XIX i początku XX wieku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska