Wciąż zagrać nie może Krystian Makowski, a po ostatnim spotkaniu z Grunwaldem z kontuzjami zmagają się Rafał Szrejter i Michał Kunklewski. Jest jednak także garść dobrych informacji. Do ekipy ponownie dołączyli Artur Girtler, Mariusz Kowalski i Arkadiusz Rutkowski – Dzięki temu będę miał większe pole manewru w obronie i mam nadzieję, że znów będziemy zespołem bardzo mocnym w defensywie, tak jak to miało miejsce jesienią - mówi trener Piotr Żółtowski.
To przedostatni mecz torunian w rundzie zasadniczej, potem jeszcze czeka ich wyjazd do Środy Wielkopolskiej. Faworytem spotkania w Gnieźnie będą goście, którzy wygrali osiem kolejnych meczów ze Stellą, a jesienią pokonali ten zespół u siebie 8:3. - Spodziewam się ciężkiego boju. Rywale u siebie będę podwójnie zmotywowani i na pewno będą walczyć o jak najlepszy wynik. Dlatego będziemy musieli grać bardzo mądrze i ani na moment nie będzie można się zdekoncentrować . To będę dla nas ostatnie sprawdziany przed finałami, a do tej decydującej batalii o medale chcemy przystąpić z mentalnością zwycięzców - podkreśla Żółtowski.