Do spornej sytuacji doszło w 56. minucie, gdy sędziowie podyktowali rzut karny dla Grunwaldu. Torunianie długo nie mogli pogodzić się z taką decyzją, a najbardziej protestujący Michał Kunklewski ujrzał żółtą kartkę o został odesłany na ławkę. Karnego na gola zamienił Tomasz Dutkiewicz, a po chwili grający w przewadze mistrzowie Polski podwyższyli na 5:3 za sprawą Waldemara Rataja.
Nasz zespół protestował, bo na początku drugiej połowy w identycznej sytuacji sędziowie podjęli zupełnie inną decyzję. Wtedy w półkolu strzałowym został przewrócony Krystian Makowski, ale zamiast karnego Pomorzaninowi przyznano krótki róg. Szans na gola praktycznie nie było, bo faulowany Makowski, a także Kunklewski potrzebowali pomocy lekarskiej i musili opuścić boisko. Torunianie stały fragment gry egzekwowali więc bez dwóch podstawowych zawodników.
- Szkoda, że w finale o wyniku nie zadecydowali zawodnicy i ich hokejowe umiejętności, tylko sędziowie - narzekał drugi trener Pomorzanina Piotr Żółtowski.
- Jak się przegrywa jednym golem to niedosyt zawsze pozostaje. Nie ukrywam, że czujemy się troszkę skrzywdzeni kontrowersyjnymi decyzjami arbitrów - dodał trener Andrzej Makowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA