Spis treści
- Pomysł sołtysa: a może odkopiemy schron zasypany na polu?
- Nikt nie wiedział, czego się spodziewać w środku
- Odkopany schron to Regelbau 668. Co to za obiekt?
- Odkopywanie i pierwsze wejście do schronu rejestrowały kamery telewizyjnego programu „Poszukiwacze historii”
- Sołtys Grabowca ma plan związany z umocnieniami w okolicach tej wsi
- O pracach poinformowano Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu
- Gdzie i kiedy obejrzeć program "Poszukiwacze historii"?
Pomysł sołtysa: a może odkopiemy schron zasypany na polu?
O tym, że na polu w Grabowcu pod Grudziądzem zakopany jest schron, wiedzieli tylko niektórzy mieszkańcy tej wsi. Z drogi trudno wypatrzyć pordzewiałe kopuły niewiele wystające nad ziemię, kilkadziesiąt metrów w głąb pola. Trzeba wiedzieć gdzie ich szukać. Gdzie i kiedy: bo gdy pole porastają uprawy, to już nic nie widać.

I gdzie, i kiedy szukać - to dobrze wie Wojciech Wojtkowiak, sołtys Grabowca. To on wymyślił, że warto ten schron odkopać. - Nie ma w naszej wsi osób, które mogłyby pamiętać, jak ten schron powstawał ani jak go zakopywano - mówi Wojtkowiak.
Schron na polu w Grabowcu w 1944 r. zbudowali Niemcy, którzy szykowali się do obrony przed nacierającymi sowietami.
Nikt nie wiedział, czego się spodziewać w środku
Pomysł z odkopaniem schronu doszedł do członków Grudziądzkiego Stowarzyszenia „Twierdza”. Ci go podłapali i dali znać producentom telewizyjnego programu „Poszukiwacze historii”. Filmowcy we współpracy z „Twierdzą” już wcześniej realizowali programy ze wspólnego „polowania” z wykrywaczami metali na militarne pamiątki z dawnych lat. Ale „Poszukiwacze historii” przyjechali znowu, bo i dla nich odkopanie schronu sprzed 80 lat to była nie lada gratka. Nikt nie wiedział czego się spodziewać w środku.

Odkopywanie rozpoczęła koparka. Musiała się wgryźć na głębokość około 4 m, aby dostać się do poziomu drzwi. Później w ruch poszły łopaty i saperki. To była już bardziej precyzyjna robota. Wspólnie kopali członkowie grudziądzkiego stowarzyszenia „Twierdza” oraz zaprzyjaźnionego stowarzyszenia „Kujawska Husaria” z Lipna.
Niespodzianka: zamiast ciężkich, pancernych drzwi, jak można było się spodziewać, wejście zamykały drzwi drewniane. Zbutwiałe, ale wciąż ciężkie: wykonane z trzech warstw desek pokrytych smołą. Dalszy ciąg artykułu pod reklamą i filmem poniżej.

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski
- Były ciarki na plecach. Wchodziłem przecież do pomieszczeń, w których nikogo nie było od 80 lat! Nie wiedziałem, co zobaczę za rogiem - wspomina Patryk Budziński, prezes Grudziądzkiego Stowarzyszenia „Twierdza”. To on pierwszy wszedł do środka.
Odkopany schron to Regelbau 668. Co to za obiekt?
To 210 m sześciennych betonu i 11 ton stali, które miały zapewniać schronienie 9 żołnierzom i podoficerowi dowodzącemu tą drużyną.
Wstępu do środka strzegło dwoje drzwi pancernych, z których jedne były przeciwgazowe.
W samej komorze mieszkalnej projektowano nie tylko piętrowe łóżka, ale także piecyk i napędzany korbą wentylator z wymiennymi filtrami przeciwgazowymi.
Tego wszystkiego w odkopanym bunkrze jednak nie ma...
- Schron jest w stanie - nazwijmy to - deweloperskim. Nie został w pełni wyposażony - mówi Budziński. - Zapewne drzwi pancerne czy inne elementy wyposażenia miały się w nim pojawić dopiero tuż przed działaniami obronnymi.
A Niemcy działań obronnych tutaj nie prowadzili, bo Armia Czerwona szturm na Grudziądz niespodziewanie przeprowadziła z innej strony, po zamarzniętej Wiśle.
Odkopywanie i pierwsze wejście do schronu rejestrowały kamery telewizyjnego programu „Poszukiwacze historii”
- Odkopanie czegoś „dziewiczego” po 80 latach to coś niezwykłego - mówi Marcin Wilk, współprowadzący program.
Niestety, nie wszystko co wydarzyło się na planie, ostatecznie znalazło się w programie. - We wnęce do obsadzenia drzwi znaleźliśmy nabój, a właściwie sam pocisk, bo łuska już się rozpadła. Pozostawili go budowniczy schronu, jako ślad po nich, ich „podpis” czy „przesyłkę” do tych, którzy do niego wejdą jako następni, czyli dla nas - mówi Marcin Wilk.

Jednocześnie odkopano sąsiedni schron Ringstand 58c. To mały schron bojowy, na jeden karabin maszynowy. Wejście do niego było zamurowane. - Również jest w stanie „deweloperskim”. Oba mają wartość równą sobie - mówi Wilk.
Ze względów bezpieczeństwa schrony zostały ponownie zasypane ziemią.
Sołtys Grabowca ma plan związany z umocnieniami w okolicach tej wsi
Odkopywanie schronu i przyjazd telewizji były dużym wydarzeniem w Grabowcu. Mieszkańcy dopingowali poszukiwaczy. Dalszy ciąg artykułu pod reklamą poniżej.
- Chciałbym, aby wieś na tym zamieszaniu skorzystała - mówi Wojciech Wojtkowiak, sołtys Grabowca. I ma na to pomysł: ścieżkę edukacyjną. Przy świetlicy wiejskiej ustawił tablicę z mapą umocnień, które można oglądać w okolicy. Jest na niej i kod QR, który przenosi do strony internetowej opisującej walki toczone w okolicy w pierwszych dniach września 1939 r. Sołtys jest też gotów o tym opowiadać w terenie. Liczy, że schrony uda się odkopać na stałe i będą największą atrakcją ścieżki edukacyjnej.

O pracach poinformowano Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu
O planach odkopania schronu członkowie Stowarzyszenia Twierdza poinformowali Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Także dokumentację z przeprowadzonych działań Patryk Budziński przesłał doWKZ w Toruniu.
- Takie działania zdecydowanie wykraczają poza typowe postępowanie związane z ochroną zabytków. W przepisach nie ma przecież mowy o odkopywaniu włazu do schronu - uśmiecha się Izabela Brzostowska, kujawsko-pomorska wojewódzka konserwator zabytków. I dodaje: - W naszym regionie mamy mnóstwo podobnych obiektów, np. w okolicach Torunia i Grudziądza, gdzie istniały potężne twierdze. Schrony mamy zewidencjonowane, ale niewiele z nich podlega ochronie w formie wpisu do rejestru zabytków. Staramy się chronić te najcenniejsze: wyjątkowe i rzadkie.
Gdzie i kiedy obejrzeć program "Poszukiwacze historii"?
Odcinek „Poszukiwaczy historii” z odkopywania schrony w Grabowcu miał już premierę na antenie programu „Polsat Play”. Teraz można go obejrzeć na platformie PolsatboxGo.
Natomiast we wtorek, 27 maja, o g. 22.05 swoją premierę na "Polsat Play" mieć będzie inny odcinek programu "Poszukiwacze historii" zrealizowany w Grudziądzu. O tym pisaliśmy "Poszukiwacze historii" w Grudziądzu. Byliśmy na planie popularnego programu historycznego
Zdjęcia z odkopywania i wnętrz schronu zobaczcie w galerii