Zobacz wideo: Rozbudowa szpitala Biziela w Bydgoszczy
Bydgoscy policjanci zwracają się w tym przedświątecznym czasie z gorącym apelem o włączenie się do akcji oddawania krwi dla kolegi - policjanta Marcina Wasielewskiego, który walczy z białaczką.
Jak się dowiedzieliśmy, pan Marcin ma zaledwie 21 lat i stoi dopiero u progu swej zawodowej kariery.
- W grudniu zeszłego roku Marcin Wasielewski rozpoczął służbę w policyjnych szeregach jako posterunkowy Komisariatu Policji Bydgoszcz - Fordon, gdzie jest funkcjonariuszem ogniwa patrolowo-interwencyjnego - mówi nam kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Pan Marcin ukończył szkolenie zawodowe w szkole policji i obecnie kończył tzw. adaptację w Warszawie (to część służby, którą odbywa każdy policjant). W stolicy nagle poczuł się źle i został przewieziony do szpitala na badania. Tam 21-latek usłyszał diagnozę: białaczka.
- Policjant przebywa obecnie w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu, gdzie jest leczony. Do terapii niezbędna jest jednak krew - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska.
Akcja zbiórki krwi dla Marcina Wasielewskiego odbędzie się w najbliższą środę - 22 grudnia - w godzinach 7.30-10.00 w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką w Bydgoszczy przy ul. Powstańców Warszawy 5.
O pomoc w sposób szczególny proszą policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz - Fordon.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał