Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poważny wypadek podczas pracy w zakładzie, w Miesiączkowie. Kobieta straciła dłoń. To nie pierwszy wypadek...

(kat)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum GP
Pod koniec czerwca w zakładzie Miesiączkowo (powiat brodnicki) doszło do poważnego wypadu podczas pracy. Pracownica czyściła maszynę podczas gdy ta była uruchomiona. Kobieta straciła dłoń. Na miejscu pojawiła się kontrola PIP.

Do zdarzenia doszło 25 czerwca

- Około godz. 15 otrzymaliśmy informację z policji o wypadku, do którego doszło godzinę wcześniej. Zawiadomiony został inspektor, który dotarł na miejsce ok. godz. 17. O tej porze, na miejscu nie było już bezpośrednich świadków zdarzenia - mówi Waldemar Adametz, zastępca dyrektora Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.

Sytuacja była o tyle komfortowa, że na miejscu był monitoring. - Inspektor może dokładnie ustalić, co się działo i dlaczego. Nie trzeba gdybać, szukać świadków.

Sytuacja jest jasna

.

Kontrola jest w toku

. Pracodawca będzie miał czas, by wnieść ewentualne zastrzeżenia. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że zawiodła kwestia zabezpieczeń. - Poszkodowana praktycznie chciała wejść do leja. Zgięła się połową ciała i ręką sięgała jakieś resztki. Tak nie powinno być to robione - dodaje.

W chwili, gdy kobieta schyliła się do maszyny - działały czujniki. Czyściła element maszyny podczas jego pracy. Maszyna mogła odczytać jej ruchy jako - zbliżający się „towar”.

Jak wskazuje inspektor - w maszynie powinno być zabezpieczenie, które pozwoli czyścić urządzenie, po otwarciu jakiejś klapy zabezpieczającej, która z kolei wyłączy maszynę. Jak tłumaczy pracownik PIP - powinno to działać w taki sposób, by nie było dostępu do pewnych elementów np. należałoby przedłużyć element do góry - by nie dało się tam włożyć ręki. Ewentualnie powinna być tam osłona. Można też zadbać o to, by cała maszyna była wyłączona, gdy zbliża się pracownik.

Jak wynika z danych, którymi dysponuje PIP - w minionych latach (2016-2019) doszło w sumie do czterech wypadków w zakładach. Nie otrzymaliśmy jednak danych, czy chodziło o zakład w Miesiączko-wie, czy o oddział w Płocku.

- W wypadkach tych, w ocenie inspektora - w sposób nieprawidłowy ustalono przyczynę - dodaje Waldemar Adametz.

Szczegóły dot. ostatniego wypadku będą znane po zakończeniu kontroli.

Zobacz także wideo: Koniec zatorów płatniczych? Duże ułatwienie dla małych firm

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska