Oszustwa na Barbie!

Kolejne dwie osoby w powiecie inowrocławskim zostały oszukane przez przestępców. Pamiętajmy o rozsądku podczas korzystania z internetowych transakcji. Proszenie o instalowanie aplikacji, czy podanie kodów BLIK daje sygnał do stwierdzenia, że mamy do czynienia z oszustami.
Sporą gotówkę straciła 59-letnia kobieta. - Najpierw odebrała telefon od rzekomego pracownika banku. Osobą podszywającą się pod pracownika banku miała być kobieta z "przemiłym głosem". Ta rozpytała swoją ofiarę, czy dokonała internetowej transakcji na kwotę 400 złotych. 59-latka odparła, że nie. Wówczas oszustka oznajmiła, iż doszło do włamania na jej konto, w związku z czym ma być zablokowane. Rzekoma pracownica banku zaproponowała pomoc w odzyskaniu pieniędzy i uchronieniu przed blokadą konta. Następnie kazała zainstalować "specjalny program" i podawać kody wyświetlane na ekranie. Po podaniu trzech kodów telefon się urwał. Gdy kobieta weszła na konto zorientowała się, że prawie siedem tysięcy złotych zostało wypłacone w trzech transakcjach - wyjaśnie mechanizm oszustwa sierż. szt. Emil Gawroński z KPP Inowrocław.
Kilka dni temiu policjanci inowrocławskiej komendy dostali zgłoszenie o podwójnym oszustwie na 66-latce. Kobieta poznała na popularnej platformie internetowej rzekomego amerykańskiego inżyniera polskiego pochodzenia, który ma pracować w Szwecji. Po półrocznej konwersacji "amerykański inżynier" poprosił kobietę o przelew pieniędzy na realizację dość ważnego projektu inżynieryjnego. - Kobieta łącznie przelała mu ponad 40 tysięcy złotych. Kobieta na ten cel musiała wziąć kredyt, gdyż nie posiadała takich środków finansowych - informuje E. Gwaroński
Innym poznanym mężczyzną miał być pracownik NFZ, który to po wyjeździe na granicę węgiersko-ukraińską potrzebował pieniędzy na powrót. Kobieta łącznie przelała mu ponad 30 tys. zł.
- Tym sposobem kobiety straciły swoje oszczędności. Żadna z nich nie podejrzewała, że ma do czynienia z oszustami. To tylko uświadamia, że proceder oszustw na pracownika banku, czy poznanego lubego w świecie internetowym wciąż trwa. Apelujemy o szczególną ostrożność i rozwagę, gdy chodzi o transakcje finansowe. Zastanówmy się dwa razy, zanim dokonamy zainstalowania nieznanej aplikacji, czy potwierdzenia przelewu - akcentuje E. Gwaroński.
Jeśli mamy wątpliwości zawsze możemy skontaktować się z Policją lub z numerem alarmowym 112, by uzyskać pomoc i tym samym być może uchronić się przed oszustwem.