- Gdyby osoby odpowiedzialne za utrzymanie dróg, przez te dwa dni, kiedy nie padało intensywnie odśnieżali, to w środę dzieciaki dojechałyby na lekcje - komentuje jeden z mieszkańców powiatu.
Gimnazjaliści dojechali, ale lekcji nie było
Przez zasypane drogi burmistrz Strzelna już w niedzielę postanowił, że w poniedziałek i wtorek lekcje się nie odbędą. Ponieważ śniegu dopadało uczniowie gminnych szkół mają wolne wydłużone o kolejne dwa dni. Wczoraj zapadła też decyzja o odwołaniu na dwa dni lekcji w szkołach gminy Dąbrowa.
Jak mówił dyrektor Zespołu Szkół w Dąbrowie Włodzimierz Janas frekwencja w klasach wynosiła od 11, do maksymalnie 40 procent. Jeszcze przed opadami z wtorku na środę, w zaspach grzęzły gimbusy dowożące uczniów. Dlatego przewoźnicy nie chcieli na lokalne trasy wysyłać w środę rano autobusów.
W szkole podstawowej w Jeziorach Wielkich w środowy ranek było około 70 procent uczniów.
- Cały czas sprawdzamy prognozy pogody. Ostatnie godziny lekcyjne pewnie skrócimy, żeby uczniowie bezpiecznie dotarli do domów - mówił dyrektor Krzysztof Laskowski.
Z kolei gimnazjum we Włostowie było wczoraj rano niemal puste. Uczniowie, którzy mimo trudności do szkoły dotarli, nie mieli lekcji, ale nauczyciele zapewnili im opiekę. Bez większych problemów odbywały się zajęcia w szkołach mogileńskich. Dzieci spoza miasta miały jednak problem z dojazdem na lekcje. Frekwencja w szkołach na wsiach wahała się do 50 do 70 procent. Rano najtrudniej było pokonać drogi w okolicach Padniewa.
Starsza młodzież dojechała do szkół
Znaczniej lepiej wyglądała frekwencja w szkołach powiatowych.
- Nie ma stu procent uczniów, ale większość dotarła do szkoły - powiedział nam Hieronim Banaszkiewcz, dyrektor Zespołu Szkół w Bielicach. - Zresztą my mamy własny autokar, mamy pług, także jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność.
W innych szkołach ponadgimnazjalnych także nie było najgorzej z frekwencją.
Część uczniów spóźniła się na pierwsze godziny lekcyjne. Młodzież mieszkająca w najbardziej zasypanych częściach powiatu będzie miała usprawiedliwioną nieobecność.
Tam gdzie zajęcia zostały odwołane uczniowie będą musieli je odrobić.