Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat rypiński. Co króluje na naszych stołach? Naturalnie, że ekologiczna żywność

Redakcja
Lech Kamiński
- Mam ponad 60 lat i czystą kartę u lekarza, to zasługa czosnkowej nalewki i kwiatu lipy - zdradza nam Krystyna Brodzińska prowadząca gospodarstwo w Okalewie.

- Smaczne jedzenie? To jedna sprawa. Powinno być jeszcze zdrowe - podkreśla Krystyna Brodzińska. - Na naszym rodzinnym stole nie ma miejsca na byle co. Kiedy już jesteśmy w sklepie, omijamy je szerokim łukiem. I właśnie dzięki temu, jesteśmy zdrowi jak rydze! Wnuk skończył rok i osiem miesięcy, a odpukać - nie był jeszcze tak chory, żeby brać antybiotyki. Zasługa majeranku.

Wyroby Pawłowskich z Okalewa podbijają podniebienia coraz większej ilości osób. Można ich spróbować podczas rozmaitych pokazów czy szkoleń. - Nasze ciasto marchewkowe trafiło do Gdańska - dodaje pani Krystyna.

Grunt to sad, przydomowy ogródek i pole

- Staram się wyrzucić z jadłospisu mojej rodziny tłuszcz - przyznaje Katarzyna Szewińska, którą spotkaliśmy podczas zakupów w jednym z rypińskich sklepów. - Najlepszy obiad dla dzieci to mrożona pizza, a deser - gofry z lodami. Pewnie dietetykom włos się na głowie jeży. Rewolucję w kuchni rozpoczęłam od małych kroków. Pierwszym zwycięstwem był fakt, że dzieci zjadły brokuły bez grymaszenia. Teraz same proponują, żebym je przyrządziła.

Jak podkreśla pani Krystyna, która przekonała do zdrowego jedzenia swoją rodzinę - najważniejsze produkty znajdują się we własnym sadzie, ogródku i na polu: - Zawsze powtarzam, że podstawa to świeże zioła. Nie wyobrażam sobie, jak można dodawać do rosołu bądź bigosu gotowe mieszanki przypraw. Mam pod domem mnóstwo ziół, więc bez problemu sama je komponuję. Smak jest niesamowity. Polecam zwłaszcza lubczyk do rosołu.

Ile przeżyła kura rekordzistka?

kordzistka?
W gospodarstwie w Okalewie hoduje się także drób: kaczki, perliczki czy bażanty. Ta hodowla różni się jednak od innych. Właściciele starają się bowiem, aby ich ptactwo żyło w jak najlepszych warunkach.
- Mieliśmy kurę, która dożyła siedmiu lat - wspomina pani Krystyna. - To się nazywa wynik! Niestety, pod koniec miała pewne problemy z łapkami. Żeby ulżyć stworzeniu, smarowałam ranki specjalną maścią i kremem.

Czy zdrowe odżywianie to całkowita zmiana nastawienia klientów czy tylko moda?
- Coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że naturalne produkty mają wielki wpływ na nasze zdrowie, ale i samopoczucie oraz urodę - mówi dietetyczka Teresa Mieszczańska. - A kto z nas nie chce być piękny i zdrowy? Popularne stają się warzywa i owoce wyhodowane bez nawozów sztucznych. Nawet jeśli to tylko trend - cieszę się. Dlaczego? Jest szansa, że powiększy się grono fanów eko-jedzenia.

Uwaga, mamy lekarstwo na nieśmiałość

Szybki i łatwy przepis od kulinarnego fachowca? Jabłka z majerankiem.
- Owoce kroimy w ćwiartki i gotujemy w rondelku - wymienia pani Barbara. - Potem pruszymy je majerankiem. Przepis jasny jak słońce, a jaka pychota na przykład do mięsa. Jeśli ktoś chce zadbać o zdrowie, gorąco polecam do picia aromatyczny dziurawiec albo macierzankę.

- Kiedyś wierzono, że macierzanka to doskonały lek na nieśmiałość - zdradza nam pani Teresa. - Cóż, możemy sami się przekonać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska