https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wąbrzeski: W tym roku żniwa niestety nie należały do udanych. Rolnicy nie mogą liczyć na zyski

(ALI)
Ziarna są w tym roku bardzo wysuszone - mówi Józef Maszewski z Niedźwiedzia. W tle na kombajnie pracuje Paweł Kozłowski
Ziarna są w tym roku bardzo wysuszone - mówi Józef Maszewski z Niedźwiedzia. W tle na kombajnie pracuje Paweł Kozłowski FOT. Piotr Bilski
Słoneczna pogoda jaką mamy od kilku dni pozwala gospodarzom powoli kończyć tegoroczne żniwa. Niestety nie wielu z nich ma powody do radości.

Żniwa w powiecie wąbrzeskim

Chłodna wiosna, prawie miesięczne upały spowodowały, że rolnicy mają mniejsze zyski niż w ubiegłym roku. Najmniej powodów do radości mają przede wszystkim gospodarze, których pola znajdują się na słabej klasy ziemiach.
- Moje tegoroczne plony są słabe - mówi Józef Maszewski, mieszkaniec Niedźwiedzia, którego spotkaliśmy podczas żniw.

Słabe ziemie

Gospodarstwo mężczyzny liczy 17 hektarów. - Moje ziemie są bardzo słabe. Uprawiam głównie zboże, które zatrzymuję jako paszę dla bydła i świń. Mam również trochę kukurydzy - wylicza Józef Maszewski.
Rolnik nie oszacował jeszcze wielkości swoich zbiorów, ale po tym ile zebrali jego sąsiedzi wie, że w tym roku nie ma raczej powodów do radości. - Sąsiad ma podobnej klasy ziemie jak ja. Z pola o wielkości trzech i pół hektara skosił tylko dwa zbiorniki zboża. Do jednego z nich wchodzi niespełna półtorej tony zboża. Czyli to daje niecałą tonę z hektara. Na prawdę nie mam powodów do radości w tym roku - smuci się gospodarz z Niedźwiedzia.

Sąsiedzka pomoc

Józef Maszewski podkreśla, że ogromną pomocą i wsparciem są dla niego sąsiedzi.
- Nie mam kombajnu. Znajmy zgodził się, że wymłóci moje zboże za darmo. Ja w zamian pomogłem mu przy żniwach. Głównie podczas zbierania słomy z pola. Gdybym miał kogoś wynająć i mu zapłacić to właściwie nic by mi nie zostało. Dobrze, że pomagamy sobie nawzajem - dodaje mężczyzna.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska