Trzy pełne zagrody już stoją, uporządkowany został również historyczny cmentarz menonicki. Tutaj liczy się każdy detal, więc nad aranżacją wnętrz domostw oraz wystaw czuwają fachowcy z Muzeum Etnograficznego w Toruniu. Powstają drogi dojazdowe i ścieżki, sieć wodociągowa. Aby park jak najlepiej odzwierciedlał krajobraz wsi, nie zabraknie w nim drzew, krzewów, sadów, ogrodów warzywnych, ale także pól uprawnych.
Przeczytaj również: Wiejskie klimaty w Muzeum Ziemi Krajeńskiej
- Lokalizacja skansenu została wybrana nieprzypadkowo - podkreśla Piotr Całbecki, marszałek. - Historia Wielkiej Nieszawki jest ściśle z osadnictwem olęderskim związana. Menonici przybyli tu w XVI wieku, zakładając wieś z domem modlitwy i jednocześnie gminę wyznaniową. Jeszcze w początkach XX wieku był to jeden z głównych ośrodków tej społeczności.
Olęderski park etnograficzny czyli część toruńskiego etnografika, jest poświęcony codziennemu życiu przybyszów z zachodniej Europy, głównie z Holandii. W XVI wieku przynieśli do naszego kraju wysoką kulturę rolną, wiejską samoorganizację. Menonici czyli wyznawcy jednego z odłamów protestantyzmu, byli uchodźcami religijnymi. Uciekali przed prześladowaniami.
Skansen pod Toruniem to rekonstrukcja wioski, którą etnografowie opisują jako mała rzędówka bagienna. Pasjonaci historii zobaczą trzy zagrody składające się z sześciu zabytkowych obiektów mieszkalnych i gospodarskich. Przeniesiono je z terenu Doliny Dolnej Wisły, pochodzą z XVIII i XIX w.
Jako pierwsza pod Toruniem znalazła się drewniano-murowana chata przeniesiona z Gutowa w gminie Wielka Nieszawka. Kolejnym zabytkiem, które zyskał nowe życie była zagroda Olędrów z Niedźwiedzia koło Świecia. Swoje miejsce znalazła też zagroda z Kaniczek w Pomorskim.


Fot. Szymon Zdziebło/tarantoga.pl