https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na wysypisku śmieci pod Pakością. Dym widoczny był nawet z Inowrocławia [zdjęcia, wideo]

(MC), (DAN)
Gęsty, ciemny dym widoczny był nawet z Inowrocławia.
Gęsty, ciemny dym widoczny był nawet z Inowrocławia. Marek Kaśków
Strażacy z Inowrocławia i okolic gaszili potężny pożar na wysypisku śmieci w miejscowości Giebnia w pobliżu Pakości.

Ogień trawi wysypisko na powierzchni około 600 m kwadratowych.

Na miejscu jest 11 zastępów straży pożarnej.

- Płonie pryzma o powierzchni sześciuset metrów kwadratowych - mówi oficer dyżurny PSP w Inowrocławiu. - Płomienie sięgają 5 metrów wysokości.

Nie wiadomo, co spowodowało pożar.

Strażacy usiłują zapobiec rozprzestrzenianiu ognia.

Płoną śmieci głównie z tworzyw sztucznych.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
inowrocławianin
W dniu 26.07.2013 o 15:45, Gość napisał:

Tak się kończy zatrudnianie niekompetentnych przydupasów władzy.

A sporo ich w związku z nową ustawą śmieciową zatrudniono ---w UM,  w gminach . . .Załapali się chłopaki i znajome radnych. Nikt nie pomyślał , że na tym trzeba się znać!

 No i mamy zasmrodzone uzdrowiskowe powietrze!

w
wy wiecie kto

tutaj już nie chodzi o samo ubezpieczenie, bo na pewno się tym zajęli, tylko o rekompensatę z wysypiska

G
Gość

jeśli byli niezdolni do pracy powyżej tygodnia, wchodzi w sprawę prokuratura, tylko trzeba zgłosić, nawet telefonicznie, e-mail jako wypadek przy pracy

w
wy wiecie kto
W dniu 26.07.2013 o 23:04, Gość napisał:

chyba nie do końca hobby, ale ubezpieczony od pożarowych zdarzeń powinien być, a firma ubezpieczeniowa powinna teraz od winnego wyjąć pieniądze, no chyba, że była ustawowa niezdolność do pracy 7 dni i powinno być wszystko wyjaśniane z mocy prawa, jeśli nie było 7 dni, to pozamiatają, można też wypadek tak opisać, że nie będzie wypadkiem i winni nie poniosą konsekwencji

każdy strażak powinien być ubezpieczony, a poparzenia takim gównem to nie są skaleczenia przy pracach domowych a poważna sprawa i taki wypadek traktowany jest jako masowy, ponieważ brały w nim udział trzy osoby nie jedna. Wyjąć pieniądze?samemu to można się ogolić, a jak się nie ma poparcia nic się nie zyska. Wszystko jest dobrze dopóki coś się nie stanie. Z tego co wiem PUG nie dostarczył żadnego pisma do gminy, że takie rzeczy są magazynowane na wysypisku, często się paliło i nikt nigdy nic sobie nie zrobił, może jakieś fatum?zbieg okoliczności?a zwykły ubiór strażacki nie jest dostosowany do pracy z tego typu substancjami, więc o BHP tutaj pisać nie będziemy. sprawa jest śmierdząca ale do wygrania, tylko kto pomoże szarym pokrzywdzonym ludziom. 

G
Gość

chyba nie do końca hobby, ale ubezpieczony od pożarowych zdarzeń powinien być, a firma ubezpieczeniowa powinna teraz od winnego wyjąć pieniądze, no chyba, że była ustawowa niezdolność do pracy 7 dni i powinno być wszystko wyjaśniane z mocy prawa, jeśli nie było 7 dni, to pozamiatają, można też wypadek tak opisać, że nie będzie wypadkiem i winni nie poniosą konsekwencji

w
wy wiecie kto
W dniu 26.07.2013 o 22:29, Gość napisał:

raczej strażacy formalnie nie są ewidencjonowani jako strażacy i figurują na innych etatach a wykorzystują ich że ochotnicy

tak zgodzę się z tym faktem, żaden ochotnik nie jest zatrudniony jako strażak osp, nie podlega żadnej umowie, tylko robi to co lubi, i nikt go do tego nie zmusza. To po prostu trzeba lubić, kochać, forma hobby jednakże znaleziono przepis, że to nie jest  praca zarobkowa, a dieta podlegająca na miesięcznym wkładzie ochotnika w interwencje. wszystko podlega pod gminę 

G
Gość

raczej strażacy formalnie nie są ewidencjonowani jako strażacy i figurują na innych etatach a wykorzystują ich że ochotnicy

w
wy wiecie kto
W dniu 26.07.2013 o 22:02, Gość napisał:

Trzeba mieć nadzieję, że to forum jest monitorowane przez odpowiednie służby chroniące prawa i zainteresują się z urzędu okolicznościami i krzywdami, których doznali strażacy, a chroniący środowisko sprawdzą, co i jak składuje się na pakoskim składowisku śmieci. Może radni zadadzą w tej sprawie pytania podczas sesji rady gminy?

 

Popie

 

W dniu 26.07.2013 o 22:02, Gość napisał:

Trzeba mieć nadzieję, że to forum jest monitorowane przez odpowiednie służby chroniące prawa i zainteresują się z urzędu okolicznościami i krzywdami, których doznali strażacy, a chroniący środowisko sprawdzą, co i jak składuje się na pakoskim składowisku śmieci. Może radni zadadzą w tej sprawie pytania podczas sesji rady gminy?

też bym się cieszył gdyby ktoś się zainteresował strażakami, niech ktoś w końcu zauważy ich poświęcenie oraz wysoką liczbę interwencji.Cieszył bym się również, ażeby ktoś zajął się władzami w Pakości, za ich nieróbstwo i brak zainteresowania. Na sesjach niektórzy radni potrafią tylko pic kawę i dużo obiecywać, są tez tacy którzy mogli by dużo ale boją się wybić z tłumu.

G
Gość

Ja w to nie wierzę ;)

 

G
Gość

Trzeba mieć nadzieję, że to forum jest monitorowane przez odpowiednie służby chroniące prawa i zainteresują się z urzędu okolicznościami i krzywdami, których doznali strażacy, a chroniący środowisko sprawdzą, co i jak składuje się na pakoskim składowisku śmieci. Może radni zadadzą w tej sprawie pytania podczas sesji rady gminy?

1410
W dniu 26.07.2013 o 21:29, offers ntsLnk napisał:

Nie jeden już zgłaszał i jakoś skutku nie widać.Robili to i robić będą dalej!

Zgłasza sie do skutku, i nie "na gębe", ale żeby był slad w papierach, ja miałem problem z dostawczym, który mi tarasował wjazd do kamienicy, jak pare razy dostał mandat to sie nauczył, a był wyjatkowo oporny. Ilu ludzi mieszka na takim osiedlu? Jak mają mentalność chłopa pańszczyznianego z którym mozna zrobic wszystko, a on nie ma nawet zamiaru sie bronić to już wasz problem, że jakiś jeden burak was roluje.

o
offers ntsLnk

Nie jeden już zgłaszał i jakoś skutku nie widać.Robili to i robić będą dalej!

1410
W dniu 26.07.2013 o 18:04, pakościak napisał:

TAKI SAM DYM unosi się stale ze ZŁOMOWISKA PRZY UL. MOGILEŃSKIEJ W PAKOŚCI  (dzisiaj też); w taki sposób poddawane są recyklingowi opony i inne gumy i plastiki, za dnia i w nocy; dla nas mieszkańców osiedla Mogileńskiego oddychanie codzień trującym dymem to normalka 

Zgłosiłeś to gdzieś? Jak nie zgłosiłeś to nie narzekaj, sam jesteś sobie winien. Typowa polska mentalność, narzekac, a czekać nie wiadomo na co, nikt za ciebie tego nie załatwi, jęczenie w internecie nic nie daje.

g
g

Trzeba było budować sortownię odpadów, a nie stawiać lampy, robić ścieżki i biuro na grobelce

G
Gość
W dniu 26.07.2013 o 21:00, wy wiecie kto napisał:

po ostatniej baaaardzo słynnej interwencji strażacy z Pakości fizycznie wyzdrowieli, jednakże nikt nie zrekompensował im przeżytego bólu, wydatków na leki, opatrunki etc. Władze w gminie umyły ręce, burmistrz przecież nigdy nic nie wie i nigdy nic nie da od siebie, a żeby odpowiedzieć na proste zadane mu pytania dzwoni do przyjaciółki pracującej bodajże w pokoju nr 14. "Rodzinny" PUG, a zwłaszcza gówno dowodzący dyrektor stwierdził, że strażacy nie brali udziału w interwencji ale kulali się i skakali jak dzieci w piaskownicy, owszam skakali ale z bólu panie naoczny świadku. Materiał będący składowany na wysypisku komunalnym wywożony jest z Lafarge, i jest to substancja zagrażająca życiu tylko i wyłącznie po reakcji z potem lub inna cieczą, a czy jest on tam legalnie?nie wiem wiem tylko tyle, że nikt ta sprawą się nie interesuje, bo jak od zalania dziejów wiadomo ręka rękę myje, a nikt nie będzie wkopywał drugiego ryzykując własny śmierdzący stołek na państwowym garnuszku. Odnosząc się do samych poszkodowanych a było ich troje, przez pewien okres "legalnie" na interwencje jeździć nie mogli, jeden z nich nawet chodził o kulach, w sumie nawet mu się nie dziwie bo był najmocniej poparzony. W gminie ważniejsze są kapliczki dla dewotek i grubych kałabuchów po seminarium niż rekompensata dla ochotników narażających życie za 10 zł. Dziś ponownie pali się wysypisko, a nich spali się całe, ktoś na tym zarobi, ktoś na tym straci, śmieci segregowane nie są. W działania powinni zaangażowani być ludzie życzliwi, śmiejący się z krzywdy innych, leniwi pracownicy urzędu, i szanujący pracę pracownicy PUGu z dyrektorem na czele oraz pierdusy którzy u kogoś wadę widzą a sami są cacy.

Popieram!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska