Takich tłumów dawno w sali sesyjnej nie było. Brakowało krzeseł. Wszyscy czekali na uroczysty moment ślubowania i przejęcia władzy w gminie przez nowego burmistrza Zenona Grzegorka. Czekali bardzo długo. Najpierw zwlekano z rozpoczęciem obrad. A gdy wreszcie sesja się rozpoczęła i przewodniczący rady Andrzej Jedynak oddał głos ustępującemu burmistrzowi, okazało się, że ten tak szybko miejsca na mównicy nie zwolni. Pożegnalna mowa burmistrza Centały trwała 50 minut. Słuchano jej w milczeniu, nikt nie przerywał.
Niskie podatki, mniejsze zadłużenie
- To była przełomowa kadencja. Zadłużenie gminy zmniejszyło się o 2 mln zł. To dobry prognostyk dla nowego burmistrza - mówił z mocą Centała. Przypomniał, że dzięki niemu podatki w Nakle są niższe niż w ościennych gminach. Skorzystali na tym transportowcy, rolnicy - wyliczał. Zwiększono o 62 proc. wydatki gminy na pomoc społeczną. Więcej dzieci korzystało też z letniego wypoczynku. Zakończone zostały ważne inwestycje - budowa stacji uzdatniania wody, bloku socjalnego w Paterku, remont NOK-u, którzy kosztował 300 tys. zł. Centała. do swych sukcesów zaliczył też program "Czysta Noteć", dobrą współprace z Bydgoszczą dotyczącą m.in. Kanału Bydgoskiego.
- Dziękuję Bogu za dobro, które zrobiłem, dziękuję że wytrwałem - mówił Centała podkreślając, że przejęcie władzy odbędzie się w sposób cywilizowany.
Choinki już stoją...
Wcześniej niż zwykle zamontowano w ratuszu choinki, by Zenon Grzegorek nie miał już z tym kłopotu. Przygotowano do przekazania dokumenty .
Na koniec Piotr Centała odczytał program wyborczy Grzegorka. Po każdym punkcie podkreślał, że to także jego program. Życzył swemu następcy, by jego przełomową kadencję kontynuował.
Tym razem naprawdę...
Zenon Grzegorek, dziękując nakielanom za wybór i zaufanie zapewnił, że będzie burmistrzem wszystkich (przypomniał - chyba nieco ironicznie, że takim deklarował się być też jego poprzednik). Zaznaczył, że ma inną koncepcję polityki podatkowej. Uważa, że wysokość podatków powinna być zrównana z podatkami w innych gminach. Dodatkowe pieniądze, które dzięki temu wpłyną do budżetu zamierza wydać na inwestycje, na które czekają mieszkańcy - budowę krytego basenu, budowę infrastruktury i bazy oświatowej. Swoją kadencję rozpocznie m.in. od uaktualnienia Strategii Rozwoju Gminy. Zamierza też przeprowadzić konsultacje z innymi ugrupowaniami, gdyż chce współpracować ze wszystkimi. - Jestem otwarty i zawsze gotowy do rozmów. Liczę na zgodne współdziałanie burmistrza i rady _mówił wczoraj Grzegorek. - Od tej chwili to na nas spoczywa odpowiedzialność za pomyślny przebieg tej kadencji_ - apelował do radnych.
Nie będzie łatwo
O tym, że zgodne współdziałanie nie będzie sprawą łatwą obserwatorzy przekonać się mogli już pół godziny później, gdy po przerwie rada przystąpiła do określania składów osobowych komisji. Radni deklarowali wcześniej wolę pracy w wybranej komisji. Dla wielu zaskoczeniem było, że głosowano każdą kandydaturę z osobna.
Światłowski "be"
Problem pojawił się, gdy przyszło do określania składu komisji edukacji, kultury i sportu. Akces do niej zgłosił m.in. radny Jan Światłowski Głosowanie wypadło jednak dla niego niepomyślnie. Przeciwko temu, by działał w tej komisji głosowało wczoraj 12 radnych. Światłowski nie krył oburzenia takim obrotem sprawy. Odwoływał się do opinii mieszkańców. Trudno się zresztą dziwić jego reakcji. Jako długoletni dyrektor Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle i były wicekurator oświaty z pewnością ma przygotowanie do pracy w tej właśnie komisji.
Wczoraj do wyboru dano mu pracę w komisji budżetu i finansów oraz komisji ładu przestrzennego, rozwoju gospodarczego etc. Wybrał tę pierwszą. Rada zaakceptowała inne kandydatury do komisji edukacji: Małgorzaty Dybalskiej, Władysława Górskiego, Jana Grabarskiego, Grzegorza Nadolnego i Arkadiusza Szczepańskiego.
Do najważniejszej: komisji - rewizyjnej wybrano czwórkę radnych: Aleksandrę Konieczną, Czesława Kucharskiego, Tadeusza Matczuka i Bolesława Kalisza. Kto z nich zostanie szefem tej komisji? Decyzja zapaść ma jutro.