Co jakiś czas mieszkańcy piszą na Facebooku o tym, że widzieli błąkającą się po ulicy świnię. Ostatnio natrafił na nią Pan Krystian, który zauważył ją w trakcie jazdy samochodem przy skrzyżowaniu ulic Lechickiej i Umultowskiej. Wcześniej zwierzę było też widywane w okolicach ul. Naramowickiej.
Interwencjami dotyczącymi zwierząt zajmuje się Eko Patrol straży miejskiej i jak się okazuje, świnia jest im doskonale znana.
- To świnia wietnamska, których hodowla jest w Polsce coraz popularniejsza. Zapewne uciekła komuś, albo może ktoś postanowił się pozbyć takiego zwierzaka - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.
Świnie wietnamskie są znacznie mniejsze od domowych. Osiągają wagę do 60 kg. M.in. z tego powodu są kupowane jako zwierzęta domowe.
Chociaż strażnicy próbowali złapać świnię, na razie im się to nie udało.
- To zwierzę bardzo bystre i szybkie. Na dodatek na Umultowie biega po otwartej przestrzeni, więc trudno ją zagonić w miejsce, skąd nie miałaby już dokąd uciec - wyjaśnia Piwecki, dodając, że to pierwszy przypadek, gdy strażnicy w Poznaniu musieli zderzyć się z zadaniem złapania świni wietnamskiej. - Takie świnie błąkały się już m.in. w Kaliszu i Bydgoszczy, ale tam udawało się je otoczyć na ulicy, gdzie są płoty. Przy Umultowskiej, czy Lechickiej, nie ma płotów, dlatego jej złapanie nie jest takie łatwe.
Świnia często jest widywana przy ruchliwych ulicach, dlatego kierowcy powinni uważać, aby przypadkiem nie potrącić zwierzęcia.
Zobaczcie zdjęcia świni autorstwa Pana Krystiana:
Zobacz też:
Jak szybko biegają świnie i czemu lubią taplać się w błocie?...
Nie uwierzysz, co ta świnia robiła w basenie - zobacz wideo:
źródło: STORYFUL/x-news.pl.