Tym bardziej, że nie ma bezpośrednich transmisji obrad. A po godzinach pracy urzędników bez przeszkód spotykają się np. radni powiatu.
Sprawą zainteresował się poseł Kukiz’15 Paweł Szramka. Po jego interpelacji nad propozycją pochylił się Konwent.
„Podczas posiedzenia zdecydowanie poparcie uzyskała koncepcja zwoływania sesji Rady wg dotychczasowych zasad. Zwolennicy dotychczasowych zasad argumentowali, iż nie jest możliwe ustalenie terminu, który byłby dogodny dla wszystkich mieszkańców” - argumentują.
W Konwencie Rady zasiadają Artur Dombrowski, Zbigniew Gutowski, Wiesław Kalinowski, przewodniczący Roman Pawlak i Jan Kowalski. Z tego grona ostatni był za zmianą godziny posiedzeń.
- Nie spodziewałem się, że nawet nasza rada miejska jest tak zabetonowana i niedostępna dla mieszkańców - komentuje poseł Paweł Szramka. - Radni mają wymówkę, że nikt i tak nie będzie chodzić na posiedzenia jeśli będą w późniejszych godzinach. Rozumiem, że posiedli umiejętność jasnowidzenia i już doskonale o tym wiedzą. Problem w tym, że mieszkańcy nie są radnym do niczego potrzebni, sami wiedzą lepiej. Dowiedziałem się, że była nawet propozycja „na próbę” zrobienia kilku posiedzeń o późniejszej porze. Niestety, nie spotkało się to z aprobatą większości. Z takim podejściem do mieszkańców, niestety, trudno zbudować społeczeństwo obywatelskie. Może właśnie o to chodzi decydentom, żebyśmy się za bardzo nie interesowali.
INFO Z POLSKI 13.04.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.