Pracownicy administracji i obsługi w oświacie mogą rejestrować się na szczepienia. Na kiedy?

Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!

We wtorek 23 lutego 2021 Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało, że wszyscy zatrudnieni w oświacie będą mogli rejestrować się na szczepienia przeciwko koronawirusowi. W tej grupie są m.in. pracownicy administracji i obsługi w przedszkolach czy szkołach.

Pracownicy obsługi i administracji w placówkach oświatowych długo czekali na możliwość wcześniejszego zaszczepienia się- Chyba najwyższy czas, żebyśmy też mogli z tych szczepionek skorzystać - mówi pani Barbara, która sprząta w jednej z bydgoskich szkół. - Jesteśmy tak samo narażeni na zarażenie korona­wirusem jak nauczyciele, a może nawet bardziej.

Za pracownikami administracji i obsługi ujmował się ZNP. Związkowcy apelowali do rządu w sprawie zaszczepienia oprócz nauczycieli właśnie tej grupy osób. - Pomijanie ich jest niezrozumiałe. Ci pracownicy są przecież na pierwszej linii frontu. Codziennie narażają się na zarażenie korona­wirusem - mówiła Mirosława Kaczyńska, wiceprezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP i szefowa bydgoskiego oddziału związku. - Panie sprzątaczki dezynfekują pomieszczenia, panie kucharki przygotowują i wydają dzieciom obiad itp. Ci ludzie nie mogą przecież pracować zdalnie. Poza tym przeważnie nie są to już osoby młode. Średnia wieku w tej grupie waha się między 40 a 50 lat. Jeśli rząd przeprowadza szczepienia w oświacie w kontekście powrotu do szkół, to tym bardziej powinien zaszczepić pracowników administracji i obsługi.

Wygląda na to, że teraz szczepienie pracowników obsługi i administracji będzie możliwe. W placówkach zastanawiają jednak, jak będzie wyglądać rejestracja. Pracownicy administracji i obsługi nie są bowiem ujęci w Systemie Informacji Oświatowej tak, jak nauczyciele. - Czekamy na szczegóły. Spodziewam się zainteresowania szczepieniami wśród naszych pracowników - mówi Marek Dobucki, dyrektor SP 37 z Oddziałami Sportowymi w Bydgoszczy.

- Na razie szczepią się nauczyciele, którzy zgłosili się w pierwszej turze. Niestety, 6 osób następnego dnia po szczepieniu źle się czuło i nie mogło przyjść do szkoły. Musieliśmy błyskawicznie przeorganizować pracę, ponieważ byli to nauczyciele z klas I-III, a więc pracujący stacjonarnie. Dwóm klasom i „zerówce” odwołaliśmy zajęcia, a dzieciom, którymi rodzice nie mogli się zająć, zapewniliśmy opiekę w świetlicy - mówi Marek Dobucki, dyrektor SP 37 z Oddziałami Sportowymi w Bydgoszczy.

Podobne sytuacje są na porządku dziennym w innych placówkach w regionie. - Następnego dnia po szczepieniu zarówno ja, jak i koleżanki miałyśmy objawy grypopodobne – mówi pani Magdalena, nauczycielka z Bydgoszczy. - Bolały mnie mięśnie, głowa, miałam wysoką temperaturę. Nie byłam w stanie pójść do szkoły. Termin podania drugiej dawki mam wyznaczony dopiero w maju.

- A my ciągle czekamy na pierwszą dawkę szczepionki i już się trochę niepokoimy – mówi z kolei Ireneusz Woźniak, dyrektor SP 14 w Toruniu. - Chęć zaszczepienia się zgłosiło 85 proc. naszej kadry. Uważam, że to naprawdę dobry wynik, bo znam placówki, w których zapisała się około połowa nauczycieli. Teraz martwię się, że niektórzy nasi nauczyciele mogą się rozmyślić przez to czekanie. Mamy być zaszczepieni w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Rydygiera. Codziennie dzwonię tam, pytam, ale wciąż słyszę, że mamy czekać.

Zgodnie z deklaracjami rządu nauczyciele mają być zaszczepieni do 7 marca 2021. Szczegóły dotyczące rejestracji na szczepienia pracowników administracji obsługi mają być podane przez MEiN.