Zobacz wideo: Pracodawca będzie mógł sprawdzić trzeźwość pracownika.
Związkowcy z miejskich jednostek we Włocławku pytają o obiecaną podwyżkę wynagrodzeń
Porozumienie w sprawie podwyżek dla pracowników kilku miejskich jednostek (Jadłodajni „U Świętego Antoniego”, MOPR i Miejskim Zespole Żłobków) podpisano w marcu 2019 roku. Prezydent Włocławka miał na ten cel zabezpieczyć stosowne kwoty w rocznych planach budżetowych. Pracownicy wspomnianych jednostek, zrzeszeni w związkach zawodowych, pytają o obiecaną dwa lata temu podwyżkę płac. Sprawę, w interpelacji do prezydenta Marka Wojtkowskiego, przedstawił w maju radny PiS Janusz Dębczyński.
- Na mocy tych umów społecznych prezydent miasta zobowiązał się do zabezpieczenia na ten cel stosownych kwot w kolejnych rocznych planach budżetowych. Dotychczas nie było żadnych negocjacji ze stroną społeczną wypełniających zapisy porozumienia. Jest to skandaliczne traktowanie pracowników i łamanie przyjętych przez pracodawcę i prezydenta zobowiązań dotyczących podwyżek plac w miejskich jednostkach budżetowych
– napisał Janusz Dębczyński, szef włocławskiego klubu radnych PiS.
Trwa analiza wynagrodzeń pracowników miejskich jednostek budżetowych we Włocławku
W odpowiedzi na interpelację, prezydent Marek Wojtkowski podkreśla, że kwestie wynagrodzeń pracowników wspomnianych jednostek, a także pracowników administracji i obsługi pozostałych jednostek budżetowych są „przedmiotem jego szczególnej uwagi”, a obecnie prowadzona jest wnikliwa analiza wynagrodzeń i ich składowych na wszystkich stanowiskach pracy pod kątem zasadności wysokości płac w stosunku do wykonywanych obowiązków, odpowiedzialności, wykształcenia oraz kwalifikacji. Na podstawie przeprowadzonej analizy nastąpić ma regulacja wynagrodzeń w jednostkach budżetowych. Jednak – jak dowiadujemy się z odpowiedzi na interpelację - z uwagi na trudny budżetowo obecny i ubiegły rok, nie ma obecnie możliwości regulacji płac wszystkich pracowników administracji i obsługi.
Wzrost płacy minimalnej zwiększył wydatki Włocławka na pensje pracowników miejskich jednostek
W odpowiedzi na interpelację prezydent Włocławka podkreśla, że na niekorzystną sytuację finansową miasta wpływ miała reforma podatkowa, zwiększenie kwoty płacy minimalnej i trwająca od ponad roku epidemia koronawirusa.
- Nie bez znaczenia do rozstrzygnięcia tych kwestii jednak pozostaje fakt podwyższenia w roku 2020 i 2021 przez Ustawodawcę minimalnego wynagrodzenia oraz wyodrębnienia dodatku stażowego z wynagrodzenia minimalnego i trwająca od marca 2020 roku pandemia COVID-19. Podniesienie w ubiegłym roku płacy minimalnej z kwoty 2.250 zł do kwoty 2.600 zł i wyodrębnienie dodatku stażowego spowodowało, iż wynagrodzenie osobowe pracownika z dwudziestoletnim stażem pracy wzrosło o 870 zł. W bieżącym roku wzrosło dodatkowo o 240 zł
– napisał prezydent Marek Wojtkowski w odpowiedzi na interpelację radnego Dębczyńskiego.
W dalszej części odpowiedzi wylicza, że skutki zwiększenia najniższej płacy, w przypadku pracowników administracji i obsługi w jednostkach pomocy społecznej, oświaty oraz pozostałych jednostkach organizacyjnych, w 2020 roku kosztowały miasto dodatkowo 6,900 tys. zł, natomiast w 2021 wydatek ten będzie wyższy jeszcze o ponad 3.400 tys. zł. Prezydent podkreśla też, że na wspomniane wyżej regulacje wynagrodzeń miasto nie otrzymuje żadnych dodatkowych środków zewnętrznych.
Niekorzystnie na finansową sytuację Włocławka wpłynęła także reforma podatkowa wprowadzona w październiku 2019 roku.
- Spowodowała ubytek dochodów bieżących w 2020 roku w wysokości około 12 mln zł. Z tego tytułu Miasto również nie otrzymało żadnej rekompensaty. Wskazać należy, iż wynagrodzenia należące do grupy wydatków bieżących i ich wzrost może być finansowany z dochodów bieżących, nie może być pokryty z wydatków majątkowych
– pisze prezydent Włocławka w odpowiedzi na interpelację.
