Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prałat papieski

Aldona Nocna
FOT. Michał Gajewski
Najdłużej pracował w uzdrowisku ksiądz Józef Świniarski. Wczoraj minęła 92. rocznica jego urodzin.

Przyszedł na świat 28 września 1915 r. w Charłupi Małej niedaleko Sieradza. Warto wspomnieć, że mieści się tam sanktuarium Matki Bożej, zwanej powszechnie Księżną Sieradzką. 8 września 1937 roku biskup włocławski Karol Radoński w otoczeniu kilku biskupów i kilkudziesięciu tysięcy wiernych nałożył korony papieskie na Cudowny Obraz Matki Bożej Charłupskiej.

W wieku 20 lat Józef Świniarski ukończył Gimnazjum im. Piusa X we Włocławku. Kontynuował edukację w tamtejszym Wyższym Seminarium Duchownym. Kiedy wybuchła II wojna światowa,

uratował korony papieskie

z cudownego obrazu Matki Boskiej Charłupskiej. Jesienią 1939 r. został aresztowany razem ze wszystkimi profesorami seminarium, którzy, nie zważając na niebezpieczeństwa, rozpoczęli normalne studia seminaryjne. Po kilkumiesięcznym pobycie w więzieniu we Włocławku, w styczniu 1940 r. przewieziono go do obozu przejściowego dla księży w klasztorze w Lądzie nad Wartą. Tutaj ukończył ostatni rok seminarium. W sierpniu 1940 r., po pobycie w obozie w Szczyglinie, został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Ora-nienburgu, a stąd do Sachsen-hausen. W grudniu został przewieziony do KL Dachau, gdzie otrzymał numer obozowy 22 711. Większość jego kolegów z Włocławka poniosła męczeńską śmierć. Na młodym Józefie Świniarskim przeprowadzano eksperymenty pseudomedyczne podobnie jak na kilku tysiącach innych więźniach. Spośród ok. 6000 więźniów poddawanych tym eksperymentom, nie przeżyło ich 2073.

Po wyzwoleniu obozu Józef Świniarski wyjechał do Francji, gdzie 29 VII 1945 r. przyjął święcenia kapłańskie w polskim kościele pw. Najświętszej Marii Panny w Paryżu. Trzydziestoletni ksiądz powrócił do kraju. Był prefektem w Koninie, a następnie w trudnych latach "stalinowskiej nocy" w Zduńskiej Woli, w parafii św. Stanisława we Włocławku i w katedrze włocławskiej. W latach pięćdziesiątych pełnił obowiązki ojca duchownego Niższego Seminarium Duchownego i spowiednika w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. W 1960 r. został administratorem parafii w Nieszawie. Kiedy 10 lat później ks. Ryszard Janecki został przeniesiony do Przedcza, ks. Józef Świniarski przejął po nim

obowiązki proboszcza

w ciechocińskiej parafii, z którą związał się na czternaście ostatnich lat swojego życia. W 1970 r. uzyskał godność prałata papieskiego i objął urząd dziekana nieszawskiego. Był także opiekunem Domu Księży Emerytów. W okresie jego posługi duszpasterskiej w Ciechocinku miało miejsce ważne wydarzenie. We wrześniu 1975 r. parafię nawiedził wędrujący po Polsce obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Przypomnijmy, że kopia cudownego obrazu rozpoczęła swą pielgrzymkę po Polsce 29 sierpnia 1957 roku od archikatedry warszawskiej. W trudnych czasach PRL wiernych jednoczył m. in. kult obrazu, który wędrował po Polsce 23 lata. Ks. prałat Józef Świniarski

nie dożył obchodów

stulecia istnienia kościoła w Ciechocinku, które odbyły się w listopadzie 1984 r. Zmarł pół roku wcześniej - 30 marca i został pochowany w samym centrum cmentarza parafialnego. Mieszkańcy pamiętają o swoim proboszczu i dbają o jego grób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska