Policjantów z alkomatem do szkoły wezwał przed południem dyrektor placówki. Później, pod jego nieobecność, nikt sprawy nie chciał komentować.
Policjanci sprawę nauczycielki skierują do sądu. Będzie odpowiadała za wykroczenie. Grozi jej grzywna lub areszt.
Podobny przypadek w Grudziądzu miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Czytaj: Belferka przyłapana z "promilami" pod tablicą, etykę zawodową "utopiła" w kieliszku
Nauczycielka miała wtedy ok. pół promila alkoholu w organizmie. Została ukarana naganą i zawieszona na pół roku. W marcu wróciła do pracy.
Czytaj e-wydanie »