Prezes Portu Lotniczego Bydgoszcz pod lupą CBA. Sprawa już w prokuraturze!

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

Port Lotniczy Bydgoszcz to spółka akcyjna, której większościowym udziałowcem jest samorząd województwa kujawsko-pomorskiego (75 proc.). Spory pakiet akcji (20 proc.) ma też Gmina Miasto Bydgoszcz.

Prezesem spółki od wielu lat jest Tomasz Moraczewski, jeden z najbardziej zaufanych ludzi marszałka województwa Piotra Całbeckiego. Obecnie może mieć poważne kłopoty.

Jak potwierdził nam prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu, w styczniu br. do tej jednostki wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Tomasza Moraczewskiego.

- Jednak 12 stycznia przekazano je od nas do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku z wnioskiem o wyznaczenie innej jednostki prokuratury do prowadzenia postępowania w tej sprawie - informuje rzecznik.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zawiadomienie dotyczy nieprawidłowości odkrytych przez CBA w oświadczeniach majątkowych prezesa. Toruńska prokuratura natomiast wnioskowała o wyznaczenie innej dla poprowadzenia śledztwa z uwagi na zachowanie bezstronności postępowania.

Marzena Muklewicz, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku przekazała nam, że sprawę 18 stycznia skierowano do Prokuratora Okręgowego w Gdańsku. Ten miał wyznaczyć jednostkę, która się nią zajmie. (Obecnie oczekujemy na informacje od Grażyny Wawryniuk, rzeczniczki PO w Gdańsku, na temat miejsce prowadzenia postępowania).

Tomasz Moraczewski zobowiązany był składać oświadczenia majątkowe co roku i to czynił. Wiadomo, że był i jest jednym z najlepiej opłacanych ludzi marszałka Piotra Całbeckiego. Ostatni raz nasza redakcja przyglądała się jego oświadczeniu w maju 2021 roku. Kierowanie lotniczą spółką dało mu w 2020 roku 225 tysięcy 990 zł dochodu (rok wcześniej: 278 tys. 355 zł). Do tego doszły zarobki na stanowisku dyrektora Departamentu Transportu, do którego skierował go marszałek. Łącznie zatem Tomasz Moraczewski zarobił ćwierć miliona złotych. Dodajmy, że na czarną godzinę pan prezes odłożył 55 tys. zł i 1500 euro.

Czy i jak Zarząd Województwa zareagował na doniesienie CBA do prokuratury? Czy nadal ma pełne zaufanie do prezesa Portu Lotniczego Bydgoszcz? Z tym pytaniem zwróciliśmy się we wtorek, 8 lutego, do Beaty Krzemińskiej, rzeczniczki Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Czekamy na odpowiedź.

Do tematu będziemy wracali.

WAŻNE. Tomasz Moraczewski - najpierw kolej, potem loty

Tomasz Moraczewski to absolwent Wydziału Prawa i Administracji na UMK w Toruniu. Jako dyrektor kierował Departamentem Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Był jednym z inicjatorów powstania projektu "Szybkiej Kolei Metropolitalnej w bydgosko-toruńskim obszarze metropolitalnym BiT City".

Przyczynił się do wprowadzenia tzw. biletu aglomeracyjnego na trasie Toruń Bydgoszcz i biletu regionalnego na trasie Toruń - Włocławek. Uczestniczył w pracach Komisji Infrastruktury Sejmu RP jako członek zespołu ds. usamorządowienia kolei.

Nominowany do tytułu "Człowiek roku - przyjaciel kolei" 2008 w kategorii "Samorządowiec roku". Od marca 2009 r. członek zarządu i dyrektor handlowy PKP PR, od czerwca 2009 r. do 27 maja 2010 r. - prezes spółki Przewozy Regionalne. W maju 2010 r. został prezesem zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu