- Formuła spotkań się nie sprawdziła. Mieszkańcy bowiem pytali przede wszystkim o kwestie, które nie dotyczą całego miasta, ale tylko ich osiedli. Poza tym rozwiązanie wielu poruszanych problemów nie leży w kompetencji prezydenta miasta - twierdzi Magda Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowy Ratusza.
Dlatego wyborcom pozostają jedynie wtorkowe wizyty w gabinecie włodarza miasta oraz komunikacja przez internet. - Mieszkańcy kontaktują się z prezydentem za pomocą poczty elektronicznej i konta na facebooku - przypomina rzecznik Ratusza.
Rzeczywiście wyborcy zadają włodarzowi miasta pytania na facebooku. Kilka z nich, np. dotyczących pozyskanych inwestorów i bezrobocia, pozostało jednak bez odpowiedzi. Możemy za to poczytać wpisy Roberta Malinowskiego dotyczące m.in. budowy trzeciego etapu Trasy Średnicowej i budżetu miasta na ten rok.
Czytaj e-wydanie »