Na początku ubiegłego roku spotkania mieszkańców z prezydentem wzbudziły sporo kontrowersji. Grudziądzanie często krytykowali włodarza oraz jego urzędników. Czy i w tym roku będzie podobnie?
- Nie spodziewam się pochlebstw na spotkaniach z mieszkańcami - mówi prezydent Robert Malinowski. - W tym roku jednak ograniczymy wypowiedzi mieszkańców, aby uniknąć zbyt długich monologów. Będzie można zadać pytanie i krótko wypowiedzieć się na określony temat. Nie chcę, żeby spotkania trwały dłużej niż dwie godziny.
Forma spotkań nie zmieni się. Na początku prezydent przedstawi sukcesy, które udało się mu osiągnąć w 2008 roku. Przyzna się także do tego, czego nie udało się zrealizować. Dopiero po prezentacji będzie można zadawać pytania. Rozmowy będą nagrywane dyktafonem.
Nagranie? Tak na wszelki wypadek
- Postanowiłem nagrywać spotkania, ale nie tyle samych mieszkańców, co moje odpowiedzi - tłumaczy Robert Malinowski. - W ubiegłym roku wciśnięto mi w usta, że obiecałem jakieś ławeczki w Tarpnie. Podczas tegorocznych spotkań chciałbym uniknąć takich niejasności.
Mimo ubiegłorocznych skarg mieszkańców Kuntersztyna, włodarz nie przewiduje osobnego spotkania z nimi. Grudziądzan z tego osiedla zaprasza na spotkanie przeznaczone dla mieszkańców Śródmieścia.
Odwrócona kolejność
Tak jak w 2008 roku spotkań będzie dziewięć. Żeby było sprawiedliwie w tym roku została odwrócona kolejność i pierwszą dzielnicą, którą odwiedzi prezydent Malinowski będą Owczarki. Spotkanie zaplanowane jest na 2 lutego o godz. 18 w Szkole Podstawowej nr 4 przy ul. Jaśminowej 2. Kolejne w Tarpnie - 3 lutego o godz. 18.00 w SP nr 18 przy ul. Dąbrówki 7. O następnych "Pomorska" będzie na bieżąco informowała mieszkańców Grudziądza.