Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Włocławka zamierza podnieść podatki

Joanna Lewadowska
Według jego planów więcej płaciliby zarówno zwykli właściciele nieruchomości, jak i lokalni przedsiębiorcy.

Propozycja prezydenta Andrzeja Pałuckiego to wzrost podatków od nieruchomości o 6 groszy od każdego metra kwadratowego mieszkania. Podwyżek mogą spodziewać się nie tylko zwykli mieszkańcy, ale także przedsiębiorcy. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą podatek ma wzrosnąć o około 1, 88 zł.
Wiadomość o zmianie stawek irytuje zarówno właścicieli mieszkań, jak i przedsiębiorców. - Skąd mamy na to wszystko brać pieniądze?- denerwuje się Maria Sadowska, emerytka. - Stale wszystko drożeje, tylko nasze emerytury są takie same.
Przeciwko podwyżkom nic nie ma Paweł Ciechalski. Mówi, że godziłby się na nie bez najmniejszego protestu, bo rozumnie, że miasto też musi poszukiwać źródeł dochodu. Jednak w sytuacji, gdy za niecałe 2 tys. zł miesięcznie musi utrzymać czteroosobową rodzinę, nie może myśleć o nich bez negatywnych emocji. - Wszyscy tylko wyciągają do nas rękę. Państwo, samorządowcy tylko patrzą, jak i skąd ściągnąć dodatkowe pieniądze. Dlaczego nikt nie pomyśli o zwykłych ludziach, którym w tym kraju żyje się coraz ciężej? - pyta mężczyzna.
Prezydent Pałucki, wyjaśnia, że podwyżki są konieczne. Bo w wielu dziedzinach Włocławek ma najniższe podatki w regionie. A potrzeby inwestycyjne wciąż są ogromne. Dużą pomocą w ich realizacji są unijne pieniądze, na przykład z Regionalnego Programu Operacyjnego, ale by móc po nie sięgnąć, trzeba mieć w budżecie połowę kwoty na realizację zamierzeń.
Ostatnio podwyżkę podatku od nieruchomości władze miasta zafundowały mieszkańcom w 2007 roku. Wprawdzie prezydent proponował wzrost stawek także w roku ubiegłym, ale radni się nie zgodzili. A. Pałucki ma nadzieję, że tym razem poprą jego pomysł. Bo jak twierdzi brak zgody na nowe stawki będzie tylko pozorną pomocą dla mieszkańców. Od nowego roku wchodzi nowa ustawa o finansach publicznych, jeśli podatki nie wzrosną teraz, to w kolejnych latach podwyżki będą dużo większe i dużo boleśniej odczują je mieszkańcy.
Andrzej Kaźmierczak, szef opozycyjnego klubu Platformy Obywatelskiej na razie nie chce się wypowiadać w kwestii proponowanych podwyżek. Zapewnia, że radni wnikliwie przeanalizują projekt budżetu i podejdą do niego ze spokojem i bez politycznych uprzedzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska