Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces oskarżonych o zabójstwo bezdomnego. Świadek o ofierze: - Nikt go nie lubił

(my)
sxc
W bydgoskim sądzie dobiega końca proces dwóch młodych mieszkańców Tucholi, oskarżonych o zamordowanie bezdomnego.

Zobacz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Na ławie oskarżonych zasiadają 22-letni Piotr F. i 19-letni Marcin P. Prokuratura zarzuca im, że rok temu, w nocy z 9 na 10 grudnia pobili, a później wrzucili do rzeczki, nazywanej przez miejscowych Kicz, 61-letniego bezdomnego Zygmunta A., zwanego "Dziadkiem".

Zdaniem śledczych oskarżeni mieli motyw - chcieli dać nauczkę Zygmuntowi A., bo ten pomówił Piotra F. o pobicie. W rzeczywistości poturbował go Marcin P.

We wtorek (8.12) w sądzie jeden ze świadków przypomniał sobie, że i Piotr F. mógł mieć żal do bezdomnego.

- Zygmunt włamał się do jego piwnicy - wyznał bezdomny 55-letni Roman F., z zawodu ślusarz. F. dodał, że mężczyzna, który padł ofiarą zabójstwa, nie był lubiany. - Całe życie go ludzie nie lubili. Nie, żeby był agresywny, bo miał metr pięćdziesiąt w kapeluszu. Po prostu tak miał - tłumaczył Roman F.

To jedni z ostatnich świadków w procesie. We wtorek swoje opinie przedstawili także biegli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska