Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektant "Grzybka"

Aldona Nocna
Archiwum (MiG)
Z Ciechocinkiem związała swoje losy rodzina Raczyńskich. Przedstawiciele jej trzech pokoleń zostawili swój ślad w uzdrowisku.

Jerzy Raczyński to wnuk Bolesława - pierwszego dyrektora Zakładu Wód Mineralnych, syn Mariana - wieloletniego dyrektora Zakładu Zdrojowego, autora "Materiałów do historii Ciechocinka". Przyszedł na świat w Ałubce na Krymie w 1892 r. Uczył się w gimnazjach we Włocławku i Warszawie. Był uczniem Gimnazjum Klasycznego, które opuścił w czasie strajku szkolnego w 1905 roku. W 1910 r. jako ekstern złożył państwowy egzamin maturalny w IV Gimnazjum Klasycznym w Warszawie. Początkowo studiował architekturę w Warszawskim Instytucie Politechnicznym, w latach 1911-14 na Politechnice w Berlinie - Charlottenburgu, następnie przez rok

na kursach architektonicznych

przy Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Podczas I wojny światowej Jerzy został powołany do wojska rosyjskiego. W latach 1917-18 służył jako szeregowiec w I Korpusie Polskim generała Józefa Dowbór-Muśnickiego. Studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej przerwała dwuletnia służba w Wojsku Polskim. Najpierw był plutonowym obserwatorem 21. Eskadry Lotniczej Niszczycielskiej, potem instruktorem aerofotogrametrii w Oficerskiej Szkole Obserwatorów Lotniczych. W grudniu 1920 r. Jerzy Raczyński kontynuował studia, uzyskując w 1923 r. dyplom inżyniera architekta na podstawie pracy z zakresu konstrukcji u Cz. Doma-niewskiego. Kolejne lata w życiu Jerzego to praca adiunkta w Zakładzie Architektury Polskiej. Kierował tu m.in. pracami inwentaryzacyjnymi, udoskonalił dokumentację pomiarową i rysunkową zabytkowych budowli, zorganizował ekspedycję dla zbadania i dokonania pomiarów barokowych kościołów i klasztorów na Wołyniu. Kolejnym sukcesem naukowym Raczyńskiego była jego praca habilitacyjna zatytułowana "Przyczynki do historii ciesielskich konstrukcji dachowych w Polsce". Zasługi Jerzego Raczyńskiego dla Ciechocinka nie są wielkie.

Jego "wkładem" w wygląd uzdrowiska

jest wykonana pod jego architektonicznym nadzorem rekonstrukcja tzw. "Grzybka". Fontanna z solanką to nie tylko ozdoba uzdrowiska, pełni ona również funkcję przemysłową. Jest obudową źródła nr 11, czyli głębokiego na 414 metrów odwiertu solanki. Właśnie z tego miejsca solanka pompowana jest na ciechocińskie tężnie. Fontanna jest też naturalnym inhalatorium, gdzie odpoczywający kuracjusze wdychają bogate w cząsteczki jodu powietrze. Jest to najbardziej znane miejsce spotkań. Z tego miejsca wyruszają na zwiedzanie miasta turyści, bowiem stąd prowadzą trasy spacerowe po Ciechocinku. Raczyński zaprojektował też przebudowę kościoła franciszkańskiego w Radziejowie i kościół w Smardze-wie.

Przez ostatnie lata życia Jerzy Raczyński pełnił funkcję zastępcy profesora historii architektury na Politechnice Warszawskiej. Jego pasją były podróże i sporty wodne. Niestety te fascynacje stały się przyczyną jego przedwczesnej śmierci. Jerzy Raczyński zginął tragicznie na atak serca 7 września 1930 roku w samotnej wyprawie łódką w górę Wisły. Jego ciało wyłowiono po dwóch dniach w okolicy Modlina. Został pochowany w rodzinnym grobowcu na warszawskich Powązkach. W Ciechocinku Bolesławowi i Marianowi Raczyńskim poświęcona jest tablica w holu Łazienek nr 3 ufundowana przez Towarzystwo Przyjaciół Ciechocinka, a jedna z ulic nosi imię Raczyńskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska