Na zeszłotygodniowej konferecji prasowej Tomasz Rega domagał się od prezydenta Rafała Bruskiego odpowiedzi na pytanie, za jakie pieniądze właściciel Zawiszy kupił całą spółkę? Radni PiS są zdania, że WKS Zawisza został kupiony za miejskie pieniądze.
- Dość zamiatania sprawy pod dywan i chowania głowy w piasek. Pieniądze miejskie wymagają przejrzystości - mówił na wczorajszej konferencji radny Tomasz Rega.- Każda wydana złotówka, wydana z kasy miejskiej powinna być transparentnie wykorzystywana - dodał Rega.
Jako że radni nie otrzymali odpowiedzi na pytania polityków Prawa i Sprawiedliwości, postanowili zgłosić sprawę do prokuratury. - Na te pytania będzie trzeba odpowiedzieć za pośrednictwem prokuratora. Nie można całej sprawy bagatelizować - kontynuował bydgoski radny.
Przeczytaj także: Tomasz Rega i Marek Gralik pytają Rafała Bruskiego o pożyczkę na rzecz Zawiszy
Politycy mówili także, że będą konsekwentni w swoich działaniach. - Początkowo mówiliśmy tylko o naszych podejrzeniach. Zostały one wzmocnione przez fakt, iż prezydent milczy - powiedział Marek Gralik. - Zrobiliśmy kolejny krok w tej sprawie. Jeżeli nie chciano przed nami otworzyć szafy z dokumentami, to zmusi do tego prokurator - oznajmił kandydat na prezydenta Bydgoszczy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Radni próbują wyjaśnić kulisy udzielenia pożyczyki spółce WKS Zawisza przez miasto na kwotę 200 tys. zł. Ich zdaniem w tej sprawie zachodzi podejrzenie użycia środków publicznych do zapłaty za akcje prywatnej spółki.
Czytaj e-wydanie »