A do ZGM doszły ostatnio sygnały, że po raz kolejny pojawiła się firma oferująca wymianę drzwi i obiecująca, że lokatorzy dostaną zwrot z ZGM. Jolanta Dłużewska podkreśla, że zakład nie zawierał żadnej umowy z jakąkolwiek firmą świadczącą takie usługi i żeby uważać.
Dodzwoniliśmy się do przedstawiciela firmy z Gniezna, o której sygnalizowali lokatorzy. Leszek Szczepaniak z PPHU "Wool-Max" udzielił nam niezbędnych informacji o tym, w jakiej cenie ma drzwi w swojej ofercie. Gdy zapytaliśmy o umowę z ZGM czy spółdzielnią mieszkaniową, oświadczył, że z nimi nie współpracuje, że firma jest niezależna. Czy oferował usługę, mówiąc, że lokatorzy dostaną zwrot z ZGM?
- Nikomu nie opowiadamy takich rzeczy - oburza się. - Jesteśmy rzetelną firmą i nie wprowadzamy w błąd.
Przed kilkoma miesiącami pisaliśmy o firmie, która namawiała mieszkańców do wymiany piecyków. Tu też dochodziło do nieporozumień, bo część lokatorów była przekonana, że to ZGM zleca tę operację. A przedstawiciele firmy nie ułatwiali im zrozumienia faktu, że piecyk będzie wymieniany jedynie na ich koszt.
Przeczytaj też: ZGM w Chojnicach będzie zlikwidowany. 12 radnych było za, ośmiu przeciw
W każdym z tych przypadków widać, że gdy do naszych drzwi zapuka fachowiec, to najpierw musimy go dokładnie wypytać o to, jaką usługę oferuje, za ile i - ewentualnie - na czyje zlecenie. Potem wykonać kontrolny telefon do instytucji wskazanej jako zleceniodawca, żeby się upewnić, czy wszystko się zgadza. Nie musimy zakładać, że każdy chce nas oszukać, ale warto zadbać o to, by do tego nie doszło.
Czytaj e-wydanie »