Z prośbą o pomoc w swojej sprawie zwróciła się do redakcji pani Justyna z Plesewa w gminie Łasin.
- Wychowuję samotnie czwórkę dzieci, w tym jedno niepełnosprawne. Do tej pory nielegalnie podnajmowałam od znajomej mieszkanie z zasobów gminy. Płaciłam cały czynsz i jeszcze zwracałam dług legalnej właścicielki wobec gminy. Ale kobieta kazała mi się wyprowadzić - przyznaje pani Justyna. - Nie mogę wprowadzić się z powrotem do swojej matki, gdzie jestem zameldowana. Dlatego poprosiłam gminę o przepisanie tego podnajmowanego mieszkania na mnie.
Samorząd się jednak na to nie zgodził.
- Nie ma prawnej możliwości przepisania umowy najmu mieszkania. Dlatego prośbę pani Justyny potraktowaliśmy jako wniosek o przydzielenie lokalu mieszkalnego z zasobów komunalnych - odpowiada Rafał Kobylski, burmistrz Łasina. - Szansa na otrzymanie mieszkania z zasobów gminy istnieje, jednak z uwagi na długą listę oczekujących na przydział, nie jesteśmy w stanie określić czasu oczekiwania.
Czy jednak z powodu trudnej sytuacji kobiety, która samotnie wychowuje czwórkę dzieci, gmina nie powinna znaleźć szybszego rozwiązania tego problemu? Może warto wyjść poza procedury urzędowe, aby na przykład pomóc jej poszukać mieszkania do wynajęcia?
- Znana mi jest osobiście sprawa pani Justyny. Rozmawiałam z nią i wskazywałam mieszkania do wynajęcia. Poinformowała mnie jednak, że wolałaby mieszkanie w Plesewie - mówi Renata Janczak, zastępczyni burmistrza Łasina.
Jak zaznacza pani wiceburmistrz, kobieta nie korzysta z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Można zatem wnioskować, że jej sytuacja materialna jest dobra.
- Na chwilę obecną nie posiadamy w naszych zasobach wolnych mieszkań i nie jesteśmy w stanie obiecać, że pani Justyna je otrzyma, ponieważ lista oczekujących jest długa - dodaje Renata Janczak. - Są to rodziny wielodzietne, posiadające orzeczenia o niepełnosprawności, samotne matki, które również powinny być traktowane nadzwyczajnie.
***
Brakuje 5 mld zł na 500 plus. , wideo: TVN24/x-news