https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protest na dachu

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA malgorzata.gozdzialska.pomorska.pl
fot. sxc
Mieszkańcy wieżowca przy placu Wolności we Włocławku protestują przeciwko postawieniu na dachu kolejnych anten.

Dlaczego władze Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie zapytały nas o zdanie? - denerwują się. Na dachu bloku przy placu Wolności 8/9, należącego do Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, znajduje się od dawna stacja retransmisyjna programów TVP1 i TVP2. W ostatnich latach anten i tego typu urządzeń nadawczych i odbiorczych na wieżowcu przybyło tyle, że obecnie, jak twierdzą mieszkańcy, jest ich aż kilkadziesiąt.

Do tego doszły niedawno zamontowane trzy anteny telefonii komórkowej "Play".

Wszystkie te urządzenia znajdują się bezpośrednio nad naszymi mieszkaniami, obciążają dach i przyczyniają się do osłabienia jego konstrukcji - mówią mieszkańcy.

Niektórzy obawiają się także o to, że wytwarzane przez anteny pole magnetyczne niekorzystnie oddziaływuje na zdrowie. Spółdzielcy mają przede wszystkim żal do zarządu Włocławskiej SM, że przed wyrażeniem zgody na postawienie na dachu kolejnych anten nie zapytano ich o zdanie.

Prezes spółdzielni Mirosław Urbański podkreśla, że zarząd uzyskawszy pozwolenie na budowę oraz mając w ręku dokument zawierający ocenę oddziaływania na środowisko, "był kompetentny".

- Praca urządzeń telekomunikacyjnych nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców, bo oddziaływanie pola magnetycznego jest znikome - zapewnia prezes. I dodaje, że istniejące stacje wcale nie naruszają stabilności budynku i nie osłabiają również konstrukcji dachu.

Mieszkańcy jednak twierdzą że w wielu mieszkaniach na wyższych kondygnacjach pękają ściany i sufity. Narzekają też na gorsze samopoczucie po zainstalowaniu kolejnych anten - między innymi na bóle głowy, nudności, zakłócenia snu. O przeprowadzenie rzetelnych badań w tym zakresie, które ustaliłyby, czy pole magnetyczne niekorzystnie oddziaływuje na zdrowie oraz spowodowanie, by anteny zniknęły z dachu, zwrócili się do włocławskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Delegatura sprawę przekazała do centrali, a centrala - WIOŚ w Bydgoszczy jeszcze nie zajęła w tej sprawie stanowiska.

Czy możliwe jest zdjęcie anten telefonii komórkowej z wieżowca przy placu Wolności? Prezes Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej twierdzi, że nie. - Ostatnia umowa została podpisana na pięć lat - dodaje. Z wynajmu części dachu na instalowanie takich urządzeń jak anteny spółdzielnia ma miesięcznie kilka tysięcy dochodu. - Te pieniądze zasilają fundusz remontowy - podkreśla Mirosław Urbański. - Trudno nam z nich rezygnować.

Wieżowiec przy placu Wolności nie jest jedynym, na dachu którego stoją anteny telefonii komórkowej. Tego typu urządzenia są między innymi usytuowane na części dachu należącego do WSM budynku przy ul. Wroniej 1, sąsiadującego z siedzibą spółdzielni.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szuja
A GDZIE JEST NA PL WOLNOŚCI WE WŁOCŁAWKU TEN wieżowiec.Ha,Ha,Ha To raczej jeżowiec
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska