https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protest związkowców Anwilu. Blokowali ruch na drodze krajowej nr 91 we Włocławku [wideo, zdjęcia]

KP, WA
Proest związkowców Anwilu. Blokowali ruch na drodze krajowej nr 91 we Włocławku
Proest związkowców Anwilu. Blokowali ruch na drodze krajowej nr 91 we Włocławku Wojciech Alabrudziński
Związkowcy z Anwilu od godziny 14 do 16 pikietowali na drodze krajowej nr 91 (dawnej "jedynki"), kilkaset metrów od zakładu. Akcja polegała na przechodzeniu przez przejście dla pieszych i wstrzymywaniu ruchu samochodowego.

Protest związkowców "Anwilu" we Włocławku

- Wzywam zarząd Anwilu do rozmów, rozmawiajmy na argumenty - nawoływał Andrzej Musialik, przewodniczący związków zawodowych we włocławskiej spółce. - Niech prezydent Marek Wojtkowski będzie mediatorem, niech usiądzie pośrodku. W tej chwili następuje tylko wymiana pism, nic więcej. To jest żenujące, co robi zarząd firmy.

Związkowcy z Anwilu od godziny 14 do 16 pikietowali na drodze krajowej nr 91 (dawnej "jedynki"), kilkaset metrów od zakładu. Akcja polegała na przechodzeniu przez przejście dla pieszych i wstrzymywaniu ruchu samochodowego. W ten sposób protestowali m.in. przeciwko planowanej od przyszłego roku zmianie obecnego systemu pięciobrygadowego na czterobrygadowy. Związkowcy twierdzą, że wprowadzenie w Anwilu systemu czterobrygadowego może spowodować, że z pracy zwolnionych zostanie - w ramach programu dobrowolnych odejść - 80 osób.

Przeczytaj też: Anwil nie planuje zwolnień. "Dialog jest efektywniejszy"
Zarząd Anwilu zapewnia jednak, że zwolnień grupowych nie będzie. Taką deklarację składa na łamach "Pomorskiej" Agnieszka Lamek, dyrektor do spraw personalnych w Anwilu SA. Zarząd, owszem, chce wprowadzić system czterobrygadowy, ale ma to być odpowiedź na pogarszające się prognozy dla sektora chemicznego. Zarząd widzi w tym także szansę na lepsze wyniki finansowe zakładu na trudnych ekonomicznie czasach. - Jeśli zależy nam, by być firmą efektywną i konkurencyjną, musimy zadbać też o efektywność produkcji - przekonuje Agnieszka Lamek.

Ale nie tylko rezygnacji z planu wprowadzenie systemu czterobrygadowego domagają się związkowcy. Chcą również między innymi powołania rzecznika etyki i przekazanie związkom pełnej informacji dotyczącej przyszłości i rozwoju Anwilu.

Dzisiejsza pikieta we Włocławku nie była jedyną w naszym regionie.

Zobacz również: Boją się o przyszłość IKS Solino. Wyszli na ulice Inowrocławia [zdjęcia, wideo]

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
michał
W dniu 23.12.2014 o 11:15, wojtaczek napisał:

a niektóre "demokraty" z torunia i włocławka wciskają po pijaku ,"wioskowych głupków" do zarządu regionu. Czy o takeM PolskeM nam chodziło?

 

Może tak, tym co przy korycie od dawna i nie mogą się z nim za nic rozstać?

k
konia walić
W dniu 24.12.2014 o 23:48, AS napisał:

 Pikieta na drodze krajowej nr 91 była zdecydowanie niewłaściwym miejscem. Ona powinna się odbyć pod oknami zarządu Anwilu i w godzinach jego obecności. Tam należało wypartykułować swoje bolączki i dać upust swojemu niezadowoleniu.W zakladach grupy Anwil nie ma niestety związkowców z prawdziwego zdarzenia, czego dowodem jest ta niefortunnie przeprowadzona pikieta.Największą troską przewodniczących związków zawodowych , którzy są opłacani przez zarząd Anwilu, jest zostać wybranym na kolejną kadencję. Jak pogodzić lojalność wobec zarządu Anwilu i szeregowych związkowców wydaje się być głównym zmartwieniem przewodniczących zz. 

A ja Państwa zapytam, czy Jaranowski nie może za przeproszeniem zwalić konia Dębczyńskiemu ? Przebudzili się ulizane dupki!

A
AS
Pikieta na drodze krajowej nr 91 była zdecydowanie niewłaściwym miejscem. Ona powinna się odbyć pod oknami zarządu Anwilu i w godzinach jego obecności. Tam należało wypartykułować swoje bolączki i dać upust swojemu niezadowoleniu.
W zakladach grupy Anwil nie ma niestety związkowców z prawdziwego zdarzenia, czego dowodem jest ta niefortunnie przeprowadzona pikieta.
Największą troską przewodniczących związków zawodowych , którzy są opłacani przez zarząd Anwilu, jest zostać wybranym na kolejną kadencję. Jak pogodzić lojalność wobec zarządu Anwilu i szeregowych związkowców wydaje się być głównym zmartwieniem przewodniczących zz.
 

 

w
wojtaczek
W dniu 20.12.2014 o 09:08, Gość napisał:

trzeba walczyć o swoje w demokracji

 

a niektóre "demokraty" z torunia i włocławka wciskają po pijaku ,"wioskowych głupków" do zarządu regionu.

 

Czy o takeM PolskeM nam chodziło?

G
Gość

trzeba walczyć o swoje w demokracji

t
tom
W dniu 18.12.2014 o 10:45, Gość napisał:

Miasto rozwijało się za PRL, jak powstało województwo!!!

 

To prawda. Teraz tylko zwój, bieda ,bezrobocie ale nasi władcy miasta, regionu tylko balują,świętują ,odznaczają się a "głupi" lud won z miasta, regionu,za chlebem?

N
NSZZ

Pracownicy ANWILU co to za protest na 2 zdjęciu widzę z kamizelką SOLIDARNOŚĆIprzewodniczacego z DRUMETU który BYŁ AKTYWNYM ZOMOWCEMSławku czyżby to teraz ta farsa to ODKUPIENIE WINY Z CZASÓW AKTYWNOŚCI  ZOMO

G
Gość
W dniu 18.12.2014 o 09:33, wojtecky napisał:

Miasto, region "rozwija się" pod rządami tow. z PełO?

Miasto rozwijało się za PRL, jak powstało województwo!!!

w
wojtecky

Miasto, region "rozwija się" pod rządami tow. z PełO?

G
Gość

Raz sierpem, raz młotem w związkową hołotę ! To już nie PRL, komuchy ze związków obudźcie się !

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska