Przegląd ludowych kapel i Festiwal Smaku w Golubiu
- Przyjechałyśmy z Kruszy Duchownej, miejscowości koło Inowrocławia - przedstawia się Martyna Pomagier z grupy "Kruszowianki". - Śpiewam z mamą, babcią, ciocią - zespół łączy więc trzy pokolenia. Kujawianką byłam już w szkole podstawowej, podczas apelów. Na co dzień nie słucham folklorystycznej muzyki, ale cieszę się, że mogę przypominać o naszych korzeniach.
- Kiedyś namawiałyśmy koleżanki, żeby przyłączyły się do "Kruszowianek". Nie udało się - dodała Julia Strach. - Chodzę do liceum, Martyna do gimnazjum, w zespole jesteśmy więc najmłodsze. Panie mają od 40 do 60 lat. Do swojego grona przyjęły nas bardzo serdecznie.
Stoły uginały się od jedzenia
"Kruszowianki" znalazły się wśród zespołów, które wystąpiły na dziedzińcu golubskiego zamku. Okazja? 15. edycja Przeglądu Ludowego Kapel.
Uczestnicy mogli potańczyć przy muzyce na żywo, ale i spróbować przysmaków Kół Gospodyń Wiejskich. Przegląd był połączony z Festiwalem Smaku.
Galantyna zrobiła furorę
- W tej imprezie brałyśmy udział już dwa czy trzy lata temu - wspominała Ewa Chmielewska, szefowa KGW Skępsk. - Teraz jest lepsza organizacja. Pamiętam, że kiedyś rozstawiałyśmy jedzenie pod namiotami. Przy kiepskiej pogodzie był problem. A teraz, wprawdzie w sali jest ciaśniej, ale znacznie cieplej. Każda z nas przygotowała swój specjał. Wiadomo, im szybciej zniknie ze stołu, tym większa satysfakcja.
- Przywiozłyśmy m.in. kujawskie kluski ziemniaczane, marchew na gęsto, roladę szpinakowo-łososiową, pierogi, roladę z gęsi z żurawiną, krupnik, karkówkę. Galantyna z kurczaka już zeszła - wyliczała Danuta Babral z Mierzwin. - Wchodzimy w skład gminnego KGW w Złotnikach Kujawskich. W Golubiu gościmy po raz pierwszy. To okazja, żeby pokazać to, czym możemy się pochwalić.