Przeklęte wyjazdy. Anwil Włocławek przegrał w Radomiu [galeria]

Rosa Radom - Anwil Włocławek 74:61 (16:19, 26:18, 20:11, 12:13)
Rosa: Bell 20 (3), Callahan 12 (1), Jackson 8, Witka 7 (1), Sokołowski 6 oraz Jeszke 13 (3), Szymkiewicz 6 (2), Adams 2, Zyskowski 0, Bojanowski 0.
Anwil: Sobin 14, Washington 8 (1), Młynarski 6 (2), Chyliński 1, McCray 0 oraz Leończyk 12, Jaramaz 8 (2), Łączyński 6 (2), Haws 6 (2).

Nie tak miał zacząć się ten rok dla Anwilu. Zespół jechał do Radomia i po zwycięstwo, i zaprezentować dobrą grę. Zabrakło jednego i drugiego. Włocławianie doznali szóstej porażki w Polskiej Lidze Koszykówki, w tym piątej na wyjeździe. Nie udało im się więc przedłużyć passy zwycięstw do trzech.

Kluczem do porażki Anwilu była 3. kwarta, w której zespół zdobył 11 pkt. Włocławianie, grający bez Fiodora Dmitriewa, mieli ogromne problemy ze skutecznością, tak jak zresztą przez cały mecz. Jak najszybciej musi zapomnieć o nim Michał Chyliński (0/6 z gry), Toney McCray (0/3 z gry), ale tak naprawdę wszyscy pozostali.

Po tej feralnej kwarcie przegrywali 48:62, na chwilę tylko zeszli na 61:68, ale to było za mało czasu do końca meczu.