https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przełamanie Twardych Pierników! Odrobili 18 punktów straty i pokonali Spójnię. Do tego TEN wsad Tomaszewskiego [wideo]

Joachim Przybył
Twarde Pierniki Toruń - PGE Spójnia Stargard
Twarde Pierniki Toruń - PGE Spójnia Stargard Grzegorz Olkowski
Do 25 minuty była znowu słaba gra, mnóstwo błędów i prawie żadnej nadziei. Niespodziewany zryw Twardych Pierników pod koniec 3. kwarty pozwolił im odrobić duże straty i wreszcie rozstrzygnąć końcówkę na swoją korzyść. Na deser - wsad sezonu Wojciecha Tomaszewskiego.

Twarde Pierniki Toruń - PGE Spójnia Stargard 92:88 (16:31, 28:23, 25:22, 23:12)
Twarde Pierniki: Pusica 28 (4), Gibbs 13 (2), Brunk 11, 8 zb., Cel 7 (1), Diduszko 3 oraz Tomaszewski 10, 9 zb., 4 as., Janczak 8, Gordon 7 (1), Kenić 5.
PGE Spójnia: Benson 23, Fortson 19, 11 zb., 8 as., Gruszecki 15 (5), Brenk 2 oraz Sulima 5, Kikowski 5 (1), Mathews 5 (1), Grudziński 5 (1), Śnieg 4.

Torunianie mecz z PGE Spójnią zaczynali już jako ostatni zespół w tabeli i jedyny w PLK z jedną wygraną na koncie. Stawka była więc ogromna, bo kolejna porażka u siebie stawiałaby zespół w sytuacji niemal beznadziejnej.

Zdjęcia meczu i kibiców na trybunach

W zespole PGE Spójni były trener Twardych Pierników Sebastian Machowski i trzech ekstorunianie, ale nikt tu nie miał sentymentów. W 4. minucie Milos Mitrović musiał prosić o czas, gdy po kolejnej kontrze za 3 trafił Karol Gruszecki (4:10). Więcej piłki w rękach dostał Gibbs, ale nie zmieniło to chaosu w ataku, defensywa praktycznie nie istniała, PGE Spójnia po niespełna 5 minutach miała 16 punktów na koncie. Goście swoje akcje rozgrywali jak na treningu i w tej kwarcie mieli już 17 punktów przewagi.

Sytuacji nie mogły tego zmienić pojedyncze udane akcje młodzieży Wojciecha Tomaszewskiego (wsad sezonu?), Szymona Janczaka czy Kacpra Gordona. Dopiero w 14. minucie pierwszą piłkę na pozycji rzutowej dostał Aaron Cel i od razu trafił za 3 (30:40).

To były jednak nieliczne poukładane akcje, większość po stronie toruńskiej była dziełem przypadku lub czekaniem pasywnym, co zrobi kolega z piłką w rękach. Od 2. kwarty nieco lepiej było w obronie, więc przewaga PGE Spójni kręciła się wokół 10 punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W połowie 3. kwarty goście mieli już rekordową przewagę 18 punktów (52:70). Dopiero wtedy jeszcze raz zerwali się do walki: trafiał Pusica, akcję 2+1 zaliczył niewidoczny wcześniej Kenić, kilkoma akcjami popisał się Janczak. Przewaga topniała, aż po trafieniu z 9 metrów Pusicy był remis 76:76, a po chwili Twarde Pierniki po raz pierwszy w meczu prowadziły.

Było już 82:78, ale jak to w kilku meczach tego sezonu, torunian jakby przerażała wizja zwycięstwa. Kilka banalnych błędów, niepotrzebnych fauli i PGE Spójnia dostała w prezencie serię 6 punktów. Goście mieli Fortsona, który praktycznie w pojedynkę rozgrywał końcówkę.

Cichym bohaterem okazał się jednak ten, który wcześniej zawodził przez trzy kwarty: Gibbs trafił kluczową trójkę na 89:88, a w sumie zdobył 6 ostatnich punktów dla Pierników. Niezdrowych emocji nie brakowało do końca. Na 5 sekund przed końcem torunianie mieli piłkę i prowadzili 90:88. I popełnili błąd 5 sekund przy wyprowadzaniu z boku... PGE Spójnia z tego prezentu nie skorzystała, bo Clarke... wymaszerował z piłką poza boisko.

Sebastian Machowski: - Trudna porażka, w drugim kolejnym meczu tracimy przewagę 20 punktów. Po przerwie podjęliśmy zbyt wiele złych decyzji w ataku, pozwoliliśmy Twardym Piernikom na serie punktów i powrót do mecz.

Milos Mitrović: - Chcemy, żeby to był nowy początek dla naszej drużyny. Zawodnicy pokazali, że są wszyscy razem, Aaron zagrał z kontuzją, walczył, biegał, wszyscy pokazali, że stoją za swoim trenerem i bardzo się z tego cieszę. Plan zrealizowaliśmy, w obronie koncentrowaliśmy się na Fortsonie. Spodziewaliśmy się, że swoje punkty zdobędzie, ale nie chcieliśmy, żeby kreował swoich kolegów i to w końcówce się udało. Ta drużyna zasłużyła na więcej wsparcia, dziękuję tym najwierniejszym kibicom, a pozostałych proszę, aby wrócili na trybuny.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nowy rok szkolny ze sporymi zmianami! Uczniowie mogą być zaskoczeni

Nowy rok szkolny ze sporymi zmianami! Uczniowie mogą być zaskoczeni

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska