https://pomorska.pl
reklama

Przemysław Frankowski z Lens: Wiele zawdzięczam trenerowi Probierzowi

Krzysztof Kawa
Opracowanie:
Piłkarz reprezentacji Polski Przemysław Frankowski przed meczem z Wyspami Owczymi
Piłkarz reprezentacji Polski Przemysław Frankowski przed meczem z Wyspami Owczymi PAP/Piotr Nowak
Piłkarz reprezentacji Polski Przemysław Frankowski przyznał, że wiele zawdzięcza nowemu selekcjonerowi Michałowi Probierzowi. - To, gdzie obecnie jestem, to również jego zasługa - dodał. Biało-Czerwoni przygotowują się do meczów eliminacji Euro 2024 z Wyspami Owczymi i Mołdawią.

Frankowski z Lens: Moja pozycja na boisku zależy od taktyki

Powołany do kadry na październikowe mecz 28-letni Frankowski, obecnie zawodnik francuskiego RC Lens, pracował w przeszłości z Probierzem w Jagiellonii Białystok.

- W piłce wszystko toczy się dynamicznie. Kilka lat temu nie powiedziałbym, że będziemy jeszcze razem pracować. I to w takich okolicznościach. Jak odbieram trenera? Myślę, że pozytywnie. Wiadomo, to jest początek zgrupowania. Zbyt dużo nie mogę powiedzieć, bo po pierwszym dniu ciężko ocenić pracę selekcjonera - przyznał Frankowski podczas konferencji prasowej na stadionie Legii.

Czy wybór na stanowisko selekcjonera właśnie Probierza, który 20 września zastąpił Fernando Santosa, ma dla Frankowskiego szczególne znaczenie?

Ja jestem piłkarzem, każdy z nas ma swoje obowiązki. Trener wybiera skład, a ja wychodzę na boisko i robię wszystko to, czego trener ode mnie oczekuje. Wiadomo, że mamy wspólną przeszłość. Wiele zawdzięczam trenerowi Probierzowi. Tu, gdzie jestem, to też na pewno jego zasługa - podkreślił.

Którą ze wspólnych chwil i decyzji Probierza jeszcze z czasów swojej gry w Jagiellonii pamięta najbardziej?

- Było ich wiele. Trudno teraz wybrać jedną. Na pewno nauczył mnie wielu rzeczy, na boisku i poza nim. Również różnych cech charakteru, a to bardzo istotne dla piłkarza - dodał.

Frankowski: Występy w Lidze Mistrzów budują każdego piłkarza

Jak przyznał, rozmawiał już z Probierzem na temat swojej roli na boisku w reprezentacji.

- Moja pozycja na boisku zależy od taktyki. Nie wiemy jeszcze, jak będziemy grać przeciwko Wyspom Owczym. W klubie występuję na co dzień jako wahadłowy - prawy lub lewy. Moją docelową pozycją jest prawe wahadło, tam czuję się najlepiej. Ale mogę zagrać też na lewej stronie. W każdym meczu będę starać się pokazać jak najlepszą dyspozycję - zapewnił.

Frankowski zbiera świetne recenzje w tym sezonie w Lens. Nie tylko za grę we francuskiej ekstraklasie, ale również w Champions League.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Występy w Lidze Mistrzów budują każdego piłkarza. Podobnie jest ze mną. Mam więc nadzieję, że tę dobrą dyspozycję z klubu pokażę w najbliższych meczach reprezentacji - powiedział.

- Czy jestem obecnie w najlepszej formie w karierze? Myślę, że ta życiowa forma jeszcze przede mną. Ale na pewno jestem lepszym piłkarzem niż kilka lat temu, bardziej doświadczonym. Z wiekiem człowiek dorasta do pewnych sytuacji. Tak samo jest ze mną. Gram w bardzo dobrym zespole, dzięki temu też idę do przodu - zakończył.

Biało-Czerwoni w kwalifikacjach mistrzostw Europy zajmują dopiero czwarte miejsce w grupie E z dorobkiem sześciu punktów (dwa zwycięstwa, trzy porażki).

Z Wyspami Owczymi zagrają w czwartek w Thorshavn, a z Mołdawią w niedzielę 15 października na PGE Narodowym w Warszawie. Początek obu spotkań o godz. 20.45. (PAP)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska