MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Przez inwestycję nie mamy jak dojechać do domów! - mówią mieszkańcy Dragacza

Agata Kozicka
Błoto na drodze za urzędem gminy (na zdjęciu) jest jeszcze przejezdne. Jeśli jednak znowu trochę popada, to bez zagęszczenia, nawet na tej drodze osobówki będą grzęzły
Błoto na drodze za urzędem gminy (na zdjęciu) jest jeszcze przejezdne. Jeśli jednak znowu trochę popada, to bez zagęszczenia, nawet na tej drodze osobówki będą grzęzły Agata Kozicka
Jak mamy dojechać do domów? Samochody utykają w błocie. Inwestycja jest źle przygotowana - uważają mieszkańcy Dragacza. - Robimy, co w naszej mocy, ale pogoda i warunki terenu nie sprzyjają - odpowiada gmina.

Trwa trzeci etap budowy kanalizacji w Dragaczu. Inwestycja poważnie daje się we znaki mieszkańcom. - Jest fatalnie. Nie mamy jak dotrzeć do domów - opowiada jeden z naszych Czytelników. - Droga to jedno wielkie błoto. Jeszcze, jak były mrozy, to dało się przejechać, bo wszystko stwardniało i auto wprawdzie po wertepach, ale jechało. Teraz, gdy przyszła odwilż i to wszystko rozmiękło, jest beznadziejnie.

Dodaje, że kilka dni temu jego auto trzeba było z błota wyciągać ciągnikiem. - A wykonawca nic nie robi. Nie ma go na budowie - dodaje. - Teraz pozostaje mi chyba od stacji paliw, która jest przy drodze główniej w kaloszach do domu pieszo chodzić.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

O problemie błota i dróg, które, w związku z inwestycją, trudno jest pokonać, wiedzą w gminie. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że przy jakiejkolwiek takiej inwestycji nie będzie łatwo - przyznaje Dorota Krezymon, wójt Dragacza. - Dlatego też przekonaliśmy wykonawcę prac, by zminimalizował wykopy w drogach i stosował bardzo rzadko stosowaną metodę przy budowie kanalizacji - przeciskania rur - opowiada.

- Wiemy, jakie mamy tutaj warunki glebowe. Bliskość rzeki oraz gliniaste podłoże, niestety, powodują, że przy jakichkolwiek wykopach natychmiast na powierzchni pojawia się woda. Dzięki metodzie przeciskania rur, zamiast wykopania rowu pod rurę, robi się wykopy co jakiś odcinek i przeciska rurę przez ziemię.

Niestety, nawet ta metoda nie pozwoliła uniknąć problemów z błotem i trudnym dojazdem do domostw.

A nie jest łatwo. Byliśmy na miejscu. Na niektórych odcinkach przejazd samochodem osobowym nie był trudny. I tak, jadąc od urzędu gminy w głąb dało się całkiem sprawnie przejechać. Ale już jadąc od stacji paliw w kierunku domostw na odcinku przez pole robiło się bardzo grząsko, a w boczne uliczki nawet nie próbowaliśmy wjeżdżać z obawy przed utknięciem tam na dobre.

- Ten rok dla jakichkolwiek inwestycji w ziemi okazał się okropny. Jest wyjątkowo mokro, wyjątkowo uporczywe opady powodują, że drogi jest bardzo trudno utrzymać. Gdyby trafiło na suchy okres, to sytuacja byłaby zupełnie inna - przekonuje Krezymon. - Natura nam w tym roku nie sprzyja.

- Pani wójt mówi, że mamy jakiś wyjątkowy rok, ale to nieprawda. Mieszkam w gminie od urodzenia i wcale nie jest wyjątkowo. Trzeba było dobrze zaplanować inwestycję - uważa pani Barbara, mieszkanka Dragacza.

Coś jednak jest na rzeczy, a wiedzą o tym w urzędzie wojewódzkim. Właśnie teraz mija termin składania kwestionariuszy, na podstawie których będzie można ubiegać się o rekompensaty za straty spowodowane dużą ilością opadów atmosferycznych w drugiej połowie 2017 roku.

Cóż jednak mają robić mieszkańcy, którym przychodzi mierzyć się codziennie z takim błotem? - Wykonawca po przerwie wrócił do prac i zapewnia, że będzie starał się w miejscach, gdzie jest najtrudniej, zgarniać błoto i podsypywać drogi szlaką lub gruzem - zapewnia wójt.

I dodaje: - Założenie było takie, że po wybudowaniu kanalizacji utwardzimy główne drogi w tej części Dragacza. Mamy na to nawet zarezerwowane pieniądze w budżecie, ale jeśli pogoda deszczowa się utrzyma, to żaden geolog nie wyda zgody na budowę w tym roku. I z tym trzeba będzie poczekać może do przyszłego roku.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [25.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska