https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjechał do komendy w sprawie parkowania, a stracił prawo jazdy

ak
Okazało się, że kierowca ma na sumieniu więcej niż złe parkowanie. Zatrzymano mu prawo jazdy
Okazało się, że kierowca ma na sumieniu więcej niż złe parkowanie. Zatrzymano mu prawo jazdy sxc.hu
Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 30-letniemu mieszkańcowi powiatu brodnickiego, który zgłosił się w miniony piątek do brodnickiej komendy z wezwaniem wystawionym przez policjantkę, bo źle zaparkował. Okazało się, że ma nieważne prawo jazdy.

W miniony piątek do brodnickiej komendy stawił się mężczyzna, który oznajmił dyżurnemu, że za wycieraczką na szybie swojego auta znalazł wezwanie do stawiennictwa w tamtej jednostce.

- Jak się okazało patrol ruchu drogowego wystawił kierowcy astry wezwanie, gdyż pojazd stał zaparkowany w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się - podaje st.asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Brodnicy.

Przeczytaj także: Buduje się w regionie. Zobacz, co powstanie! [zdjęcia]

Policjant w komendzie za popełnione wykroczenie zaproponował kierowcy mandat w wysokości 100 złotych i 2 punkty karne. Po sprawdzeniu danych w policyjnym systemie na jaw wyszło, że prawo jazdy, które mężczyzna przy sobie posiadał, decyzją starosty zostało cofnięte, a kierowca przyjeżdżając autem pod budynek komendy popełnił przestępstwo.  

- Policjant zatrzymał mężczyźnie blankiet prawa jazdy, a pojazd został przekazany osobie, którą wskazał 30-latek - dodaje Łukaszewska. - Mężczyzna, nie dość, że będzie musiał zapłacić 100 złotych mandatu, to odpowie również za popełnione przestępstwo prowadzenia pojazdu mimo cofniętych uprawnień.

Wideo: Pogoda na dzień (05.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jenot
W dniu 05.12.2016 o 20:53, mówię jak jest napisał:

No cóż - żyjemy w kraju d e b i l i...

Czujesz się, jak deb***, twoja broszka. Może chciałeś napisać, żyjemy w kraju rządzonym przez dyletantów.

b
busfahrer
D..iny - to ustawodawca dopuszczając 10 godzin samej jazdy bez tachografów w ruchu miejskim. (Pracy może być i 13 godzin.)
Z dojazdami pod przystanki jeżdżę więcej, a o trudnościach nie ma komu zameldował. ITD się nie interesuje, bo ustawowo brak tachografów
m
mówię jak jest

No cóż - żyjemy w kraju d e b i l i...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska