https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Przyjmijcie smakoszy w swoich domach

Agnieszka Romanowicz
Nic dziwnego, że organizatorzy Festiwalu Smaku martwią się o nocleg dla turystów. Bo gdzie położyć kilka tysięcy przyjezdnych, gdy w okolicy brakuje hoteli?
Nic dziwnego, że organizatorzy Festiwalu Smaku martwią się o nocleg dla turystów. Bo gdzie położyć kilka tysięcy przyjezdnych, gdy w okolicy brakuje hoteli? Fot. Andrzej Bartniak
Gdzie mają spać turyści, którzy w ten weekend zjadą do Gruczna na Festiwal Smaku? Ksiądz apelował z ambony, żeby przyjęli ich wierni.

- Dzieje się coś na kształt pospolitego ruszenia - śmieje się Jarosław Pająkowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dolnej Wisły, organizatora Festiwalu Smaku. Szukają różnych sposobów, żeby przenocować turystów, którzy 25 i 26 sierpnia będą gościć w Grucznie. Trzeba liczyć się z tym, że przyjedzie ich kilka tysięcy, skoro w ubiegłym roku było ich blisko dziewięć tys.
- Gruczno ma już doświadczenie. Każdego roku mieszkańcy tej wsi przyjmują w swych domach pielgrzymów - zauważa Pająkowski. - Liczymy, że ulitują się też nad smakoszami. Ksiądz Franciszek Kamecki, proboszcz parafii w Grucznie, apelował o to ostatnio z ambony. Sam gotów jest przenocować 300 - 400 turystów.

Hotele zarezerwowane

Warto dodać, że mieszkańcy Gruczna i okolicznych wsi mogą na tym zarobić. - Dwadzieścia - dwadzieścia pięć złotych za nocleg (od osoby), kilka złotych za śniadanie - proponuje Pająkowski, który zaleca, żeby ceny były jednolite. - Pięćdziesiąt złotych za parę, a w tym zmycie podłogi i przebranie pościeli, to niezła kwota - ocenia Jarosław Pająkowski. - Niektórzy mieszkańcy boją się fiskusa, jednak od tak małej kwoty dochodu nie powinni obawiać się podatku.
Gościnność mieszkańców Gruczna jest tym ważniejsza, że przyjezdni za bardzo nie mają w czym wybierać. TPDW zarezerwowało już miejsca w hotelach, nawet w Chełmnie. Jest jeszcze kilka gospodarstw agroturystycznych, ale to ciągle za mało miejsc.

Z kim się kontaktować?

Zainteresowanych ugoszczeniem turystów kierujemy do Towarzystwa Przyjaciół Dolnej Wisły, nr tel.: (0-52) 331-50-00.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska