Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przypadek pani Judiny - komentuje Adam Willma

Adam Willma
Adam Willma
Czuję "przerażenie wstyd i obrzydzenie" - powiedziała rosyjska pianistka o inwazji na Ukrainę.
Czuję "przerażenie wstyd i obrzydzenie" - powiedziała rosyjska pianistka o inwazji na Ukrainę. Andrzej Banas
Muzycy nie zakończą tej wojny. Ale dają poczucie sensu tym, którzy będą budowali na zgliszczach.

Dwie dekady temu w mediach błyszczeli eksperci, wieszczący, że za sprawą internetu w globalnej wiosce nigdy już nie będzie możliwa taka manipulacja społeczeństwem, jaką zapamiętaliśmy z faszyzmu i stalinizmu. I znowu się okazało, że lepiej było grać w kręgle albo pojechać na spacer z psem niż tracić czas na gadające głowy.

Oglądam nałogowo sondaże uliczne w Rosji. Wrażenie robią zwłaszcza rozmowy z ludźmi z prowincji, którym pogląd na wojnę wtłoczyła telewizyjna propaganda. Pytani o kraj, którego nie darzą sympatią, jednym tchem wymieniają Stany Zjednoczone, Polskę i Wielką Brytanię. Dlaczego? Ano dlatego, że te państwa „rozpoczęły wojnę z Rosją, na której dzisiaj muszą ginąć rosyjscy chłopcy”.

Rzecz można byłoby uznać za śmieszną, gdyby nie fakt, że już od kilku lat uczniowie rosyjskich szkół uczą się na lekcjach historii, że to Polska rozpętała II wojnę światową. Hodowana jest nienawiść, która będzie dawała znać o sobie przez pokolenia. Czy mamy na to jakikolwiek wpływ? Niewielki, ale mamy. Nawet jeśli promil Rosjan otwarcie sprzeciwia się złu, to nadal jest to tłum przyzwoitych ludzi. Takich jak Polina Osetinskaja, wybitna rosyjska pianistka, która w ubiegłym roku odwołała wszystkie swoje koncerty w Rosji. Czuję "przerażenie wstyd i obrzydzenie" - powiedziała o inwazji na Ukrainę. Osetinskaja jest ikoną rosyjskiej pianistyki, traci więc bardzo wiele. Ale co właściwie znaczy głos jednej pianistki?

Kilkadziesiąt lat temu Józef Stalin usłyszał w radiu 23 Koncert fortepianowy Mozarta w wykonaniu innej świetnej pianistki, Marii Judiny. Nakazał dostarczenie sobie płyty z tym nagraniem. Pojawił się jednak problem, bo koncert był emitowany na żywo. Zorganizowano zatem błyskawiczna sesję nagraniową.

Za nagranie Stalin przesłał Judinie osobista nagrodę - 20 tys. rubli.

Dziękuję Panu, Iossifie Wissarionowiczu za Pańskie wsparcie. Będę się za Pana modliła, dniami i nocami, prosząc Boga by wybaczył Pana wielkie grzechy przeciwko ludziom i krajowi. Bóg jest miłosierny i Panu wybaczy. Pieniądze przekazałam kościołowi, do którego chodzę”.

Judina nie poniosła żadnych konsekwencji za swoja deklarację. Kilka lat później, na łożu śmierci, Stalin zażyczył sobie, aby w ostatnich godzinach życia puszczać mu nagranie Judiny.

Muzycy, tacy jak Polinskaja zapewne nie zakończą tej wojny. Ale dają poczucie sensu tym, którzy będą budowali na zgliszczach.
Posłuchajcie Osetinskiej, gra pięknie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska