https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przywiązują je do drzew, na mostach, przed sklepami i do ulicznych latarni. Niechcianych psiaków przybywa w wakacje

Katarzyna Dworska
W bydgoskim schronisku przebywa obecnie 220 psiaków
W bydgoskim schronisku przebywa obecnie 220 psiaków Archiwum GP
Psiak to nie rzecz, a urlop to nie powód. To właśnie w wakacje najwięcej psów błąka się po ulicach.

Delę ktoś przywiązał do drzewa w środku lasu. Bez wody i jedzenia. Pewnie by umarła, gdyby nie przypadkowy spacerowicz, który przywiózł przestraszonego zwierzaka do schroniska. Ula została podrzucona pod czyjeś drzwi. Natomiast Jasmina, Boyd, Dyzio i Charu błąkały się po mieście. - Zdarzają się przypadki, że znajdujemy psiaki porzucone na mostach i wiaduktach - mówi Marcin Kołodyński, pielęgniarz z bydgoskiego schroniska. - Raz przy Artyleryjskiej ktoś przywiązał psa do słupa. Na szyi miał zawieszoną tabliczkę z imieniem. Innym razem ratowaliśmy zwierzaka porzuconego głęboko w lesie. Był uwiązany do drzewa i tym samym skazany na powolną śmierć.

W schronisku przebywa teraz 220 psów. W większości są to znajdy, które ktoś wyrzucił z domu. - W wakacje prowadzimy zdecydowanie więcej interwencji - opowiada Jadwiga Wiśniewska, prezes Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Nero. - Tak samo jak podczas świąt. Po pierwsze są to urlopy. Po drugie zbiega się to również z czasem, gdy szczeniaki z miotów już dorastają. Jeżeli nie udało się ich wcześniej u kogoś upchnąć, to najprościej jest je wyrzucić.

Przeczytaj również: W Bydgoszczy dzieci utopiły swojego psa. Najmłodsza podejrzana ma jedenaście lat
Niechcianego zwierzaka można oddać do schroniska. Jeżeli ma ważne szczepienia, to nic nie kosztuje. W innym przypadku trzeba zapłacić 30 zł. - Nie przechowamy jednak psa na czas urlopu właścicieli - zastrzega Kołodziejski. - Od tego są bowiem specjalne hotele dla zwierząt. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że zdarzają się różne przypadki losowe, dlatego apelujemy, jeżeli ktoś nie jest już w stanie zająć się czworonogiem, niech po prostu przywiezie go do nas, zamiast przywiązywać w lesie i skazywać na pewną śmierć.
Hotel dla psa kosztuje od 30 zł za dobę.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aleks
Trzeba być kimś okrutnym, nie mieć serca aby skazać zwierzaki na pewną śmierć. Zwierzęta też mają prawo do życia! :-D
D
Dany

jesli bym widział ze ktos zostawia psa to bym go przywiazał i zobaczył jak mu dobrze przy drzewie .... nic tylko tak karac ze do konca zycia by płacił

a
agata 34

obojętnie czy kot, pies,  koń czy inne zwierzęta kary są zbyt niskie za znęcanie się nad zwierzętami,  najbardziej nieludzkie jest pozostawianie ich przywiązanych w miejscach gdzie są niewidoczne, gdzie nikt ich nie może uratować np lasy, łąki

 

M
Misia

Takie rzeczy mają miejsce, ponieważ kary są zdecydowanie nieadekwatne do rangi przewinienia. Właściciele tych biednych, pozostawionych na pastwę losu zwierząt nic sobie nie robią z obowiązujących przepisów i tego, co im grozi za znęcanie się w taki sposób nad zwierzętami. Mam nadzieję, że prawo wkrótce się zmieni.

J
Justyna
Stanowczo za niskie kary, a raczej ich nie wykonywanie. Też przywiązać tych okrutnych właścicieli do drzewa i zostawić. Taki zwierzak tak samo czuje jak i my, a może i mocniej. Ja póki co nie decyduję się na psa choć bardzo bym chciała ale wiem, że nie będę mogła mu poświęcić tyle czasu ile on by potrzebował. Pozoatają narazie rybki.
t
twój pies

powinny być częściej egzekwowane,mniej pobłażania i grożenia palcem.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska