Radni Aleksandra Drozdecka i Maciej Gburczyk wstąpili do "Polski 2050". Prezydent Grudziądza traci swoje zaplecze w radzie miejskiej?

Mandat radnego z tej listy zdobył też Szymon Gurbin, ale musiał z niego zrezygnować, kiedy został wiceprezydentem miasta (na jego miejsce weszła Drozdecka).

Blisko rok temu Szymon Gurbin zaangażował się w działalność Polski 2050 Szymona Hołowni. Teraz jest jednym z liderów tego ugrupowania w województwie. I to on namówił Drozdecką oraz Gburczyka, do wstąpienia w szeregi Polski 2050. Oboje radni pozostają jednak członkami Sojuszu Obywatelski Grudziądz.

- Przed dołączeniem do ugrupowania Polska 2050 zapewniliśmy prezydenta, że naszej strony się nic nie zmienia. I zapewniamy też mieszkańców, że utrzymujemy ugrupowanie radnych tak, jak jest, wręcz chcemy je wspomagać naszą wiedzą zdobytą od kolegów z ugrupowania Polska 2050 spoza Grudziądza. W tej kwestii nic się nie zmienia, kontynuujemy swoją misję w kadencji, która jest - mówi Maciej Gburczyk.

Szymon Gurbin: - Odbyliśmy z prezydentem poważną, uczciwą rozmowę o naszych planach. Nikt z nas nie chce wchodzić w jakieś konflikty. wręcz przeciwnie chcemy utrzymać status quo w Sojuszu Obywatelski Grudziądz. Pan prezydent będzie mógł liczyć na nasze wsparcie, oczywiście w atmosferze dialogu, a nie jakiegoś automatyzmu. Deklarujemy taką współpracę.

Drozdecka oraz Gburczyk to pierwsi radni z dużych, prezydenckich miast naszego województwa, którzy wstąpili do Polski 2050.

• - To nowe wyzwanie, będę mogła doświadczyć nowych rzeczy. I myślę, że będzie to bardzo ciekawe, nowe doświadczenie - mówi Aleksandra Drozdecka.
• - Jest to pewna perspektywa na przyszłość - mówi z kolei Maciej Gburczyk.