Sprawę opisywaliśmy - anonimowy bydgoszczanin (bądź kilku, tego nie wiadomo) wysyłał do wojewody anonimy, w których zarzucał radnym łamanie artykułu 24f Ustawy z dnia 8 marca 1990 o samorządzie gminnym. Jego zdaniem nie powinni oni pełnić mandatu radnego, bo ich firmy, bądź stowarzyszenia, w których się udzielają, są związane majątkowo z ratuszem, głównie za sprawą wynajmu budynków od Administracji Domów Miejskich.
Jak poinformowała podczas ostatniej sesji Rady Miasta komisja, w której skład wchodził m.in. Jacek Bukowski z SLD, rajcy mogą nadal pracować dla mieszkańców. Po analizie dokumentów, wpisów w rejestrach sądowych i konsultacjach z prawnikami komisja RM uznała zarzuty za bezzasadne.
Na rozwiązanie czeka jeszcze sprawa Elżbiety Rusielewicz, pracującej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, dzierżawiącej swoje biuro od ADM. Komisja czeka na opinię prawną.