Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Unii Janikowo działają w piłce. Według prawa nielegalnie

MACIEJ DRABIKOWSKI
strona internetowa Unii Janikowo
strona internetowa Unii Janikowo
Działacze klubu piłkarskiego Unia Janikowo piastują jednocześnie funkcję miejskich rajców. A to niezgodne z prawem. Choć oni sami nie widzą w tym nic złego, ich mandaty mogą zawisnąć na włosku.

W janikowskim klubie udzielają się czterej radni - Jan Plewa, Antoni Kaszak, Dariusz Kunkel i Jerzy Karaszewski. Ten ostatni jest nie tylko wiceprezesem Unii, ale też przewodniczącym miejskiej komisji rewizyjnej. Inny członek zarządu klubu - Jan Plewa pełni rolę przewodniczącego komisji budżetu i rozwoju. Ma zatem decydujący głos w dzieleniu pieniędzy na miejski sport.

Zakaz jest jasny
Tymczasem przepisy ustawy o samorządzie zakazują radnym prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem gminnego mienia. Wyklucza to też pełnienie przez nich funkcji w zarządach stowarzyszeń sportowych. Zakaz ma wyeliminować sytuację, w której rajca uzyskiwałby korzyści dla siebie lub stowarzyszenia. I nie ma znaczenia, czy piastuje w zarządzie funkcję za wynagrodzeniem, czy też nieodpłatnie.

Tak jest w przypadku Unii. Klub korzysta z gminnych obiektów sportowych. Pobiera opłaty od sponsorów za zamieszczenie ich logo na koszulkach i terenie stadionu. Prowadzi sprzedaż biletów na imprezy sportowe.

Zajmą się sprawą
- Jeśli sprawę rozpatrujemy według litery prawa, to członkowie zarządu Unii nie powinni być radnymi - wyjaśnia karnista Marian Filar, autorytet prawniczy. - Zapisy w ustawie spowodowały jednak, że wielu aktywnych ludzi w małych ośrodkach nie może działać i pomagać klubom sportowym. Moim zdaniem ustawa nie powinna dotyczyć tak niskiego szczebla samorządu.

Zaskoczony pytaniem, czy może być jednocześnie radnym i członkiem zarządu Unii, jest Jerzy Karaszewski, a także pozostała trójka radnych.

- Nic mi nie wiadomo, aby było to sprzeczne z ustawą o samorządzie gminnym - mówi wiceprezes Karaszewski.

- Znam przepisy. Myślałem jednak, że radni zrezygnowali z pracy w janikowskim klubie. Jeśli jednak tego nie zrobili, to będą musieli to uczynić. Zajmę się tą sprawą - zapowiada Roman Jaszcz, przewodniczący Rady Miejskiej w Janikowie.

Jeśli o sprawie dowie się wojewoda, działacze Unii mogą stracić mandaty radnych. Chyba że szybko zrezygnują z pracy w klubie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska