https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni zmierzą się z wiatrakami

(iwo)
Dyskusja na temat wiatraków trwa.
Dyskusja na temat wiatraków trwa. archiwum
Dziś w gąsawskiej "Stodole“ radni dyskutować będą o planach lokalizacji w gminie turbin wiatrowych. Przeciwnicy tych inwestycji stawiają sprawę na ostrzu noża, mówiąc: "wiatraki albo życie“.

Wspólne posiedzenie komisji Rady Gminy poprowadzi Jacek Mazany. Początek w samo południe. W planach są m.in. przedstawienie stanowiska przez przedstawiciela firmy Windbud, dyskusja, opinia wójta i radnych. W spotkaniu wezmą także udział przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego Przeciw Lokalizacji Turbin Wiatrowych w Gminie Gąsawa.

- Osoby te również będą miały okazję się wypowiedzieć po wysłuchaniu opinii stron - poinformował nas wczoraj Jacek Mazany.

Przeczytaj także: W gminie Gąsawa boją się elektrowni wiatrowych

To kolejny list otwarty

Tymczasem do redakcji "Pomorskiej“ dotarł kolejny list otwarty od protestujących. Teresa Wierzchosławska, Aniela Salamon, Danuta Maciejewska, Maria Chojnacka, Roman Szczęsny, Jadwiga Kurp, Joanna Łabędzka i Wojciech Szczęsny piszą w nim m.in.: "(...) przepisy, które obowiązują, umożliwiają budowę elektrowni wiatrowych nie uwzględniając interesów obywateli. To oni poniosą wiele strat przez dziesięciolecia. Głosy sprzeciwów mieszkańców są ignorowane przez wójta, dla którego obietnice inwestora o krociowych zyskach z tej inwestycji stają się wyrocznią. Dokumenty dotyczące dopuszczalności lokalizacji elektrowni wiatrowych na danym obszarze sporządzone są na zlecenie inwestora i przez niego finansowane. Raporty sporządzone są przez osoby nie posiadające odpowiednich kwalifikacji. Prowadzi to do akceptacji lokalizacji turbin wiatrowych na obszarze o wyjątkowo cennych walorach przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych, jakim jest gmina Gąsawa. Jest to sprzeczne z postanowieniami Europejskiej Konwencji Krajobrazowej ratyfikowanymi przez Polskę. Postawienie turbin wiatrowych na terenie gminy Gąsawa doprowadzi do totalnej dewastacji środowiska, a z olbrzymiego bogactwa zwierzyny i ptaków pozostaną tylko MYSZY!!!“
Na koniec członkowie komitetu piszą też: "Żądamy odmowy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla lokalizacji turbin wiatrowych na terenie gminy Gąsawa”.

W Mięcierzynie się nie zgodzą

O przyszłych wiatrakach dyskutuje się również w sąsiedniej gminie Rogowo. W ubiegłym tygodniu mieszkańcy mieli okazję uczestniczyć w spotkaniu otwartym w urzędzie gminy.
- Przyszło 12 osób, w tym z Mięcierzyna troje - relacjonuje Bronisław Wieczorek, radny i sołtys tej wsi, przyznając jednocześnie: - Nie ma się co jednak dziwić frekwencji. Wiele osób, choć może chciały uczestniczyć, było w tym czasie w pracy.

Punktem spornym, jak się dowiedzieliśmy, był właśnie Mięcierzyn. - Złożyliśmy wniosek, aby wykluczyć "z automatu“ nasz teren z wszelkich planów lokalizacji wiatraków - mówi Wieczorek. - Argumentów na "nie“ mamy sporo. Wymieńmy choćby strefę ochronną jezior rogowskich, znajdujące się tu strefy przelotu ptaków, bliskość obszaru Natura 2000. Zmiany do studium przedstawił nam pracownik urzędu. Nasze sugestie miały z kolei być przedstawione wójtowi.

Obecni na zebraniu dowiedzieli się, że pod wiatrakowe inwestycje przewiduje się tereny w Grochowiskach, Marcinkowie i Złotnikach.

- Tam są spore pola z dużą odległością od gospodarstw. Najbardziej realne wydają się Złotniki. Jednak nie było radnych z tych obwodów, gdzie mają stanąć wiatraki, ani innych przedstawicieli wsi.
- My trzymamy rękę pulsie. Nie wykluczamy spotkania z mieszkańcami gminy Gąsawa - dowiedzieliśmy się od radnego Wieczorka.

Jednocześnie, jak usłyszeliśmy, w gminie Rogowo dyskutuje się o planowanej fermie norek w Grochowiskach Szlacheckich na 40 DJP.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
uma
W dniu 31.08.2013 o 15:13, ola napisał:

"Jeszcze się dobrze badania  nie skończyły a już dostałam wykład  na temat wiatraków i oczywiście   listę do podpisu. Nie odmówiłam bo zdaję sobie sprawę że z konieczności mogę do tego pana wrócić "

I takim oto sposobem ludzie jak Państwo Szczęśni czy też "miłościwie nam panujący" Pan Wójt zyskują pozycje, pewność bycia i mają głęboko całą resztę.

u
uma
W dniu 29.08.2013 o 14:41, agata napisał:

Panu Doktorowi Szczęsnemu proponuję zająć sie sprawą osrodka zdrowia bo jest tam totalny bajzel.Myśle o leczeniu i bałaganie panujacym wokół ośrodka.Może władze gminy powołaja jakąś komisje żeby coś z tym bałaganem zrobiły.A tłumaczenie niektórych ludzi ,że na terenie gm.Gąsawa ludzie nie będą sie budować przez wiatraki to totalna bzdura.Myślę że bardziej szkodzą cuchnące smrody od Pani która tam walczy z wiatrakami.

W pełni popieram. Czysta prawda.. 

o
ola

A ja proponuję referendum  w tej sprawie. Niedawno byłam na badaniach kontrolnych u Pana dr.Szczęsnego.

Jeszcze się dobrze badania  nie skończyły a już dostałam wykład  na temat wiatraków i oczywiście   listę do podpisu. Nie odmówiłam bo zdaję sobie sprawę że z konieczności mogę do tego pana wrócić chociaż po  tej ostatniej wizycie chyba się mocno zastanowię. Zatrudnijcie wreszcie lekarzy którzy będą leczyć i   służyć ludziom  tak jak przysięgaliście.  A tej Pani z górki która chyba z nudów  tak bardzo się wiatrakami zainteresowała  proponuję więcej pokory. Tych jej  smrodów już wszyscy mieszkańcy Gąsawy mamy serdecznie dość.

Gdyby te wiatraki miały na jej polu powstać to by do wójta codziennie latała żeby radnych przekonał do wiatraków. Czyżby brak zajęcia.

 

 

 

 

 

 

G
Gość

Po co ta dyskusja i wzajemne obrażanie. Wojt nie chce wiatrakow co wyraxnie powiedział, ,radni jak jeden zagłosowali też  przeciw wiatrakom choć  wczesniej ponoć wszyscy za więc skonczmy ten kabaret wzajemnego wytykania. Idzie szkoła, jesień, czas zimy i opału,zaczną  się poważne problemy dla ludzi  a nie pierdoły

e
edi

hahahaha ciemnota jest u nas w karaju - niestety..... Pan Szczęsny jak sam mówi, przez 10 dni zadawał swoim pacjentkom pytania dotyczące wiatraków.... wyniki są przerażające (tak mówi)...poronienia, depresje itp. Panie Szczęsny - gdyby nie to, że masz tam hacjende, to pewnie miał byś sprawę wiatraków głęboko w d......   Mieszkam przy drodze krajowej nr 5...i co - też są poronienia, depresje itp. To co w związku z tym??? ZLIKWIDOWAĆ DROGĘ bo jest zła.....hahah

każdy inny przedmiot tak samo wpływa na choroby Pańskich pacjentek jak ten wiatrak.....w samochodach giną ludzie - ZLIKWIDOWAĆ, w samolotach giną ludzie - ZLIKWIDOWAĆ...bzdury i tyle.

I niech wam ciemnoty nie wciskają, że na zachodzie likwidują wiatraki - jeżdżę średnio co 3 tyg do Niemiec - i ostatnio przy autostradzie nr 20 stawiali 30 nowych wiatraków.....

A nasze kmioty zacofane płaczą, że mają im 2 postawić, ale jak mają za prąd płacić to już jest beee... ludzie opamiętajcie się, bo komuna się skończyła...

G
Gąsawianin

A Pani Wa co zbierała podpisy niech lepiej się zajmie smrodem który płynie na Gąsawę z jej gospodarstwa. Jak budowali zbiornik to nie chodziła za podpisami czy mieszkańcy wyrażają zgodę. A teraz wielki szum. I to sami bogaci co nie wiedzą co z kasą robić robią wielkie ale. A wójtowi dajcie spokój. Idą wybory więc robicie zamieszanie aby samemu zasiąść na tym tronie. Śmieszna też reakcja radnego Mariusza. Ze gdyby wiedział wczesniej to byłby  na nie na głosowaniu rady . To on nie wie co będzie na sesji ustalane. To jak się przygował do tego tematu. Wszyscy podnosili ręke "za" to i on podniósł. A teraz wielkie tłumaczenie.

a
agata
Panu Doktorowi Szczęsnemu proponuję zająć sie sprawą osrodka zdrowia bo jest tam totalny bajzel.Myśle o leczeniu i bałaganie panujacym wokół ośrodka.Może władze gminy powołaja jakąś komisje żeby coś z tym bałaganem zrobiły.A tłumaczenie niektórych ludzi ,że na terenie gm.Gąsawa ludzie nie będą sie budować przez wiatraki to totalna bzdura.Myślę że bardziej szkodzą cuchnące smrody od Pani która tam walczy z wiatrakami.
g
gość

Radio Maryja jakoś nie jest dla mnie żadnym autorytetem, tam sami specjaliści siedzą, od jączenia i siania nienawiści. Chciałbym wam przypomnieć bo słuchacze tego radia jakąś krótką pamieć mają, że jak mieliśmy wchodzić do Unii to też Radio Maryja wydzierało pyski razem z Samoobrona, że to nam zaszkodzi ale później rolnicy pierwsi łapy po dotację unijną wyciągneli i z tego co pamiętam to o.Rydzyk tez dostał jakąś kwotę dotacji z Unii. Tak więc trochę pokory.

g
gość

Ja jestem za postawieniem turbin , moge nawet uzyczyć swego pola !!! Energii nie starczy do konca swiata pamietajcie o tym !

M
Małgorzata

Zdecydowane nie dla wiatraków. Gąsawie pomóc mogą jedynie otwarte zbiorniki na gnojowice - w tym upatrywałabym przyszłości i szans rozwoju.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska