Wojewoda wystąpił do starostów z prośbą o monitorowanie sygnału TVP i zwracanie uwagi na ewentualne zakłócenia lub przerwy w nadawaniu.
Tę prośbę mocno do serca wziął sobie Paweł Napolski, radny Platformy Obywatelskiej. W czwartek skierował do wojewody list z opisem stwierdzonych-jego zdaniem-przez mieszkańców Grudziądza "nieprawidłowości".
Radny swoje pismo rozpoczął od zwrotu: "Panie Wojewodo Kochany". - Wyraziłem w ten sposób swoją platoniczną miłość do Pana Wojewody - informuje "Pomorską" radny Napolski.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
"Mieszkańcy informowali mnie, że w godzinach, w których powinny być nadawane, m.in.: "Teleexpress", "Panorama",
"Wiadomości", "Serwis Info" czy "Minęła 20-ta" nadawane są programy o tych samych nazwach, w podobnie wyglądających studiach telewizyjnych, jednakże prowadzone przez osoby ściśle związane z partią polityczną Prawo i Sprawiedliwość - napisał do wojewody Paweł Napolski.
Dyrektor biura posła Tomasza Szymańskiego dodał: "Prowadzący ww. programy regularnie przekazują nieprawdziwe informacje (będące najczęściej stanowiskiem lub tzw. przekazem dnia partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość) oraz manipulują faktami. Kreują rzeczywistość, tworzą nierzetelny, niemający odzwierciedlenia w rzeczywistości, nieprawdziwy materiał informacyjny, który następnie przesyłają na częstotliwości TVP do odbiorników telewizyjnych milionów Polaków".
Napolski w swym piśmie poprosił wojewodę, aby o tych "nieprawidłowościach" poinformował prezesa rady ministrów oraz ministra obrony narodowej. Radny bowiem przypuszcza, że-jak pisze- "nieprawidłowości te mogą być wynikiem prowadzonej wojny
hybrydowej, działań dezinformacyjnych lub używanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej broni magnetycznej".