Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Grzegorz Biernacki skazany za kupowanie wyborczych głosów

Dariusz Knapik [email protected]
Uprawomocnił się wyrok na radnego sejmiku Grzegorza Biernackiego. A to oznacza, że stracił on już swój mandat.

Jak informowaliśmy, w lipcu tego roku włocławski sąd skazał radnego na 4 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz 400 złotych grzywny. Za to, że podczas ostatnich wyborów samorządowych kupował sobie przychylność wyborców za wódkę. Jak ustalił sąd, na ponad 4,3 tysiące otrzymanych głosów, ok. 2,5 tysiąca "załatwili" mu czterej, dobrze znani policji mężczyźni, płacąc pół litra od sztuki.

Biernacki natychmiast wniósł apelację. Swoich klubowych kolegów z "Samoobrony" zapewniał, że jest niewinny jak łza i padł ofiarą pomówienia. Stanęli za nim murem.

Mimo nacisków innych klubów, radny nie zawiesił żadnej z pełnionych w sejmiku funkcji. W październiku ujawniliśmy jednak, że Biernacki zasiada też w sejmikowej komisji opiniującej przyznawanie najwyższego odznaczenia "Za zasługi dla województwa kujawsko-pomorskiego". W rozmowie z Pomorską" oświadczył, że nie widzi w tym nic złego i nie zamierza złożyć rezygnacji. Dopiero klub "Samoobrony" zmusił go do tej decyzji.

Jak już informowaliśmy, w miniony wtorek sąd odrzucił apelację Biernackiego i prawomocnym wyrokiem uznał go winnym zarzucanych czynów. Oznacza to, że z mocy prawa stracił on swą funkcję w sejmiku. Radni muszą jednak podjąć formalna uchwałę o wygaśnięciu mandatu. Miejsce Biernackiego zajmie Marian Gołębiewski, właściciel zakładu usługowego z Aleksandrowa, który na liście wyborczej zdobył po nim największą liczbę głosów.

Klubowi koledzy z "Samoobrony" nie kryją zaskoczenia. - W zasadzie nie powinno się komentować wyroków sądu, ale nadal nie jesteśmy do końca przekonani o winie Grzegorza Biernackiego - mówi szef klubu Piotr Wolski. Przewodniczący sejmiku Krzysztof Sikora ma jednak w tej sprawie inne zdanie.

- Czekaliśmy z niecierpliwością na ten wyrok, bez względu na to, jaki by on nie był. Ważne jednak, że już zapadł, bo zamyka sprawę, która od wielu miesięcy rzucała się niechlubnym cieniem na cały sejmik - mówi Sikora. Nie kryje, że niezwłocznie wystąpi do sądu o przysłanie mu odpisu orzeczenia.

- Mam nadzieję, że na najbliższej sesji, którą planujemy pod koniec stycznia, podejmiemy już uchwałę o wygaśnięciu mandatu - zapowiada Krzysztof Sikora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska