- Dążymy do tego, żeby nasz budżet był zrównoważony, by wydatki nie były większe od dochodów - mówi burmistrz Sławomir Bykowski. - Ale rosną różne koszty, zatem i wydatki. W tej sytuacji musimy podnieść też lokalne podatki. Planujemy podwyżkę o 3 procent.
Deficyt pewnie jakiś jednak będzie, bo potrzebne będą dodatkowe pieniądze na kredyty na spłacenie różnych inwestycji. Tych w ostatnich latach było dużo, inwestowano głównie w infrastrukturę miejską - drogi, ulice, kanalizację i wodociągi. To były kosztowne przedsięwzięcia, finansowane z budżetu miasta i dotacji unijnych.
Zgodnie z nowymi regułami i nowym rozdaniem unijnych dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego miasto opracowało strategię rozwoju, która jest częścią strategii całego powiatu radziejowskiego. Jej znaczenie trudno przecenić, gdyż kwota o jaką może się ubiegać powiat - to ponad 8,2 mln euro. Z tego ok. 42 proc. przeznaczyć będzie można na tzw. projekty miękkie, resztę na inwestycje.
Wciąż priorytetem dla władz miasta są inwestycje. - Chcemy kontynuować inwestycje dotyczące infrastruktury, budowy kanalizacji, nowych ujęć wody, remontów dróg i ulic. Tego, co poprawi i ułatwi życie naszym mieszkańcom -dodaje burmistrz Sławomir Bykowski.
Miasto realizuje program dotyczący niskiej emisji, czyli eliminacji źródeł emitujących szkodliwe gazy. Może dużo skorzystać, na przykład pozyskać pieniądze na termomodernizację budynków. Te główne, publiczne obiekty, są już ocieplone, ale myślą już o następnych, o domu kultury, bibliotece, budynkach mieszkalnych, których miasto jest współwłaścicielem i budynkach komunalnych. Te i inne plany chcą realizować w ramach nowego rozdania funduszy unijnych i realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego.
Ważną pozycją w budżecie miasta są wydatki na oświatę. Samej subwencji nie wystarcza i na wszelkie inne, m.in. na dodatki dla nauczycieli, pieniądze znaleźć trzeba w budżecie.
Jaki będzie ostatecznie, o ile wzrosną podatki - o tym zdecydują radni.
