Rafał Bruski, kandydat na prezydenta Bydgoszczy, o przyszłości komunikacji miejskiej

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, starający się piastować ten urząd także w nowej kadencji, zaprosił dziennikarzy w sobotę, 2 marca 2024, na konferencję. Mówił o miejskiej komunikacji publicznej.

- Nowe tramwaje cyklicznie trafiają do Bydgoszczy - informuje Rafał Bruski. - Mamy ich zakontraktowanych około 40, część już jest dostarczona. Kolejne będą przybywać. Celem jest, żeby bydgoszczanie i ci, którzy korzystają z komunikacji publicznej, jeździli tylko w nowych tramwajach, akurat wyprodukowanych w Pesie. O tym zadecydował przetarg, który rozstrzygnęliśmy.

O autobusach też wspomniał, m.in. o tym, że patrząc na średnią wieku, mamy jedne z najmłodszych autobusów w Polsce. Konsekwentnie te starsze wymieniane są na nowe. Przybywa dróg (przy drogach gruntowych mieszka jeszcze około 7% mieszkańców Bydgoszczy), ale też torów tramwajowych. - Przez tych kilka lat przybyło nam 28 nowych kilometrów linii tramwajowych. To m.in. trasa do Fordonu oraz z ul. Kujawskiej.

Bydgoszczanie żalą się na częstotliwość kursowania autobusów i tramwajów. Wg wielu pasażerów, kursy są zbyt rzadkie, długo trzeba czekać na przystankach. - Jeszcze w tym roku, może nawet do połowy roku, przeanalizujemy cały nasz system po to, aby mieć pewność, że jest dobrze ułożony i mogą być zmiany, aby nie było podejrzenia, że drogowcy konsekwentnie realizują złe projekty. Audytorzy zewnętrzni ocenią naszą siatkę transportową.

Za blisko 100 mln zł powstanie nowa zajezdnia przy ul. Toruńskiej. - Trwają także prace nad wdrożeniem Karty Miejskiej, to jest przede wszystkim duży projekt cyfryzacji, połączenie wielofunkcjonalności - kontynuuje Bruski. - Nie chcemy, aby nasi mieszkańcy nosili w portfelu kilka kart, tylko pracujemy nad tym, aby to była jedna nowoczesna karta.

Patryk Gulcz, przedstawiciel Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy, również zabrał głos podczas konferencji. - Obecnie rozmawiamy o poprawie komunikacji po otwarciu Mostu Pomorskiego. Dostajemy wiele maili z prośbą o interwencje. Wszystko przekazujemy do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Regularnie się spotykamy raz w miesiącu i omawiamy sugestie mieszkańców.