Ratownicy wodni pilnie poszukiwani w Grudziądzu

- Jesteśmy przygotowani, ale prowadzimy jeszcze drobne prace naprawcze - zapewnia Izabela Piwowarska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku.

Największym problemem z jakim boryka się MORiW jest brak chętnych do pracy ratowników wodnych. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że zabraknie ich na plażach „dzikiej” i w Tarpnie. Wówczas będą one niestrzeżone. - Mamy nadzieję, że tak się nie stanie, ale póki co priorytetem dla nas jest zapewnienie kadry WOPR-owców na plaży miejskiej i basenach - wyjaśnia Izabela Piwowarska. - Spływają do nas oferty zainteresowanych pracą jako ratownicy wodni, ale wciąż ich brakuje...

Brakuje ratowników do pracy nad jeziorami i basenem w Grudziądzu

Zgodnie z harmonogramem, kąpielisko miejskie w Rudniku ma zostać otwarte w połowie czerwca. A pozostałe: plaża „dzika” i w Tarpnie (obie niepłatne) oraz baseny odkryte, z początkiem wakacji.

Ceny wejściówek, jak zapewnia Izabela Piwowarska, nie powinny ulec zmianie.

- 7 czerwca planujemy pobrać próbki wody do badania z jeziora przy plaży miejskiej - informuje Adela Jarosz, z sanepidu w Grudziądzu. - Z kolejnych akwenów, kilka dni później.

Zgodnie z przepisami sanepid ma obowiązek zbadania wody nie wcześniej niż 10 dni przed otwarciem kąpieliska.

Gdzie są najlepsze kąpieliska w powiecie bydgoskim i nakielskim

Oprócz ratowników wodnych nad bezpieczeństwem wypoczywających będzie czuwało 3 policjantów i 2 strażników miejskich.

- Od 10 czerwca do 10 września będzie działał posterunek wodny przy plaży miejskiej - mówi st. sierż. Maciej Szarzyński z policji. - Funkcjonariusze będą patrolowali jezioro, ośrodki wypoczynkowe i plaże.